Szelki easy walk dla psa. Dlaczego nie warto ich używać?

Aleksandra Prochocka

Aleksandra Prochocka

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Szelki z zapięciem z przodu polecane są często dla psów, które ciągną na spacerach. Jednak czy szelki easy walk na pewno są bezpieczne i zdrowe dla psa?

szelki easy walk

fot. Whole Dog Journal

Ciągnięcie na smyczy to jeden z najpowszechniejszych problemów, z jakim spotykają się opiekunowie psów. Na szczęście coraz więcej świadomych psiarzy rezygnuje z zakładania psu kolczatki czy kantara, a miejsce awersyjnych sprzętów często zastępują wygodne, szerokie obroże i dobrze dopasowane szelki. Część opiekunów psów wciąż jednak sięga po przeróżne sprzęty mające ułatwić spacerowanie z ciągnącym psem. Okazuje się niestety, że coraz popularniejsze szelki easy walk dla psów również mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku… Jak działają szelki zapinane z przodu i czemu nie warto z nich korzystać?

Jak działają szelki easy walk?

Szelki przeznaczone dla ciągnących psów polecane są często przez trenerów jako nieawersyjne narzędzie do nauki chodzenia na luźnej smyczy. Najczęściej taki sprzęt działa na jeden z dwóch sposobów:

  • Szelki zaciskowe skonstruowane są tak, by zaciskać się na ciele psa, gdy zwierzak napnie zbyt mocno smycz. Ucisk na łopatkach, brzuchu czy klatce piersiowej sprawia psu dyskomfort i ogranicza jego ruchy, przez co skłania czworonoga do zwalniania kroku. Zasada działania tych szelek jest więc podobna do obroży zaciskowych i łańcuszków, które zaciskają się na szyi zwierzaka przy mocniejszym napięciu smyczy.
  • Szelki zapinane z przodu również mogą się zaciskać, choć głównym zadaniem smyczy podpiętej do kółka z przodu jest zatrzymywanie szybko idącego psa i obracanie go w miejscu przy gwałtowniejszych pociągnięciach. Takie rozwiązanie przypomina działanie kantara, który ciągnącemu na smyczy psu skręca głowę w bok i uniemożliwia pójście do przodu.

Dlaczego szelki easy walk nie są dobre dla psów?

Szelki easy walk, tak jak i wiele szelek zapinanych z przodu, opierają się na bicepsach psa. Przez to znacząco ograniczają wykrok i ruchy przednich łap czworonoga. Obserwacje prowadzone na psach chodzących w takich szelkach pokazują, że zwierzaki te nienaturalnie odciążają przednie kończyny, przenosząc ciężar ciała na tylne nogi. Ponadto przechylają się znacznie na jedną stronę, co powoduje niesymetryczne napinanie mięśni i może prowadzić do ich nadwyrężenia.

Według specjalistów od medycyny sportowej psów, noszenie takich szelek może przyczynić się do urazów ścięgien w przednich łapach zwierzaka. Chodzenie bokiem wymuszone szelkami i plączącą się z przodu smyczą zaburza także poprawny rozwój układu ruchu u szczeniąt.

Jakie szelki dla ciągnącego psa będą najlepsze?

Nieprawdą jest, że szelki powodują ciągnięcie. Jest to mit powielany przez osoby nieznające prawdziwych przyczyn, dla których pies nie umie chodzić na luźnej smyczy. Czworonogi, które potrafią szarpnąć podczas spaceru, powinny chodzić właśnie na szelkach, najlepiej dobrze dopasowanych szelkach typu guard. Nie tylko są one wygodne dla psa – nie powodują ograniczania ruchu i bólów mięśniowych czy zniekształcenia kości u szczeniaków. Zapobiegają także urazom kręgosłupa, krtani i tarczycy, które są częstym skutkiem nagłych szarpnięć na obroży.

Opiekunowie ciągnących na smyczy psów powinni przede wszystkim zdawać sobie sprawę, że żadne narzędzie, nawet najbardziej wymyślne, nie zastąpi szkolenia. Nauka chodzenia na luźnej smyczy może wprawdzie zająć nawet kilka tygodni i wymaga sporego zaangażowania, jednak psiak, który raz to zrozumie, będzie chodził spokojnie zarówno na obroży, jak i na szelkach. Przy nauce tej niezwykle ważnej umiejętności należy także zdawać sobie sprawę z powodów, dla których psy ciągną na smyczy. Lęk, frustracja i niezaspokojone potrzeby udaremnią szkolenie nawet najlepszemu specjaliście!

Zapisz się do newslettera Psy.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Aleksandra Prochocka
Aleksandra Prochocka

Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.

Zobacz powiązane artykuły

27.04.2024

Adopcja psa – jak wprowadzić do domu psa ze schroniska, gdy mamy już innego czworonoga?

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Adopcja psa ze schroniska sama w sobie bywa trudna – a może być jeszcze trudniejsza, jeśli mamy już jednego czworonoga.

dwa psy leżące z opiekunem

undefined

26.04.2024

Rzuć okiem na psią kupę! Dowiedz się, jakich 6 rzeczy nigdy nie chciałbyś w niej zobaczyć

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Że nieprzyjemne? Pewnie tak. Ale skoro jemy, by żyć, musimy też wydalić produkty przemiany materii. Odchody mogą nam wiele powiedzieć o tym, co dzieje się we wnętrzu psiego organizmu.

pies robiący kupę

undefined

Adoptowałeś lękliwego psa? Radzimy, jak zabezpieczyć go przed ucieczką!

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Adoptowane psiaki, które wcześniej nigdy nie mieszkały w domu, mogą mieć skłonności do ucieczek. Jak zabezpieczyć psa przed ucieczką?

lękliwy pies

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się