Mamy tendencję do interpretowania zachowania zwierząt przez własny pryzmat. Czy słusznie? Już kilka lat temu badacze doszli do wniosku, że psy myślą i czują jak 2,5-letnie dzieci. Z kolei świat psich emocji jest bardzo zbliżony do ludzkiego – czworonogi odczuwają radość, strach czy frustrację. A co z psimi fochami?
Czy pies ma focha?
Niekiedy możemy zaobserwować, że pies nas ignoruje, wyraźnie unika kontaktu, odwraca pysk lub siada do nas tyłem. Z góry zakładamy więc, że pupil jest na nas obrażony – w końcu w ludzkim świecie właśnie tak to funkcjonuje. A w psim? Jak się okazuje, powyższe zachowania nie mają na celu pokazanie, że czworonóg nie chce mieć z nami nic wspólnego. Obrażanie się nie leży bowiem w psiej naturze. O co mu więc chodzi? O to, że czuje się niepewnie, jest zdezorientowany czy zestresowany. Podobne zachowania możemy zaobserwować u psa, który został skarcony przez opiekuna. Również i w tym przypadku nie jest to obraza – zwierzę po prostu się boi, a powyższe zachowania to prezentacja sygnałów uspokajających (nikt przecież nie lubi, gdy podnosi się na niego głos – psy także).
Uwaga! Niekiedy zachowania, które interpretujemy jako „psi foch”, w rzeczywistości mogą świadczyć o złym samopoczuciu zwierzęcia. Jeśli trwają one kilka dni lub zaobserwowałeś inne, niepokojące objawy, koniecznie zabierz pupila do lekarza weterynarii.
Czy psy chowają urazę?
Naukowcy z japońskiego uniwersytetu opublikowali badanie, które wskazuje na to, że pies może żywić urazę do ludzi, którzy są niemili dla opiekuna. Test polegał na odgrywaniu dwóch scenek. W pierwszej opiekun prosił o pomoc nieznaną psu osobę, która tego wsparcia udzieliła albo odmówiła. W drugiej scence osoba, która brała udział w eksperymencie, oferowała zwierzęciu smakołyk. Do jakich wniosków doszli badacze? Odnotowali oni bowiem, że pies chętniej sięgał po przysmak od osoby, która pomogła opiekunowi. Według naukowców wynika to z tego, że „czworonogi tworzą negatywne skojarzenia z danym człowiekiem. Odczytują emocje, które są dla nich drogowskazem do tego, by wiedzieć, kogo można obdarzyć zaufaniem”.