Aktualności
8 grudnia 2023 3 minuty czytania

Pozostawiła czworonogi bez jedzenia i picia na 2 tygodnie. Trafi przed sąd

Mieszkanka Nowego Targu pozostawiła psa i kota na dwa tygodnie w zamkniętym mieszkaniu. Zwierzęta nie miały dostępu do jedzenia i wody. Z relacji kobiety wynika, że pupilami miała opiekować się jej koleżanka, jednak tego nie zrobiła. Wycieńczone zwierzęta zostały odebrane. 

zostawiła zwierzęta bez jedzenia na dwa tygodnie

W jednym z mieszkań w Nowym Targu przy ulicy Szaflarskiej, przez 2 tygodnie, bez dostępu do jedzenia i picia oraz opieki, przebywały zwierzęta. Opiekunka psa rasy labrador i kota 17 listopada wyjechała na szkolenie, zamknęła drzwi i pozostawiła czworonogi na 2 tygodnie. Pies przez pierwsze dni miał szczekać, jednak pod koniec zeszłego tygodnia nie miał już na to sił. 

Początkowo interwencję podjęły kuratorki sądu rodzinnego, które nadzorowały rodzinę. Policja odstąpiła jednak od sprawdzenia lokalu, ponieważ z mieszkania nie dochodziły żadne odgłosy. Kolejną interwencję podjęto 2 grudnia. Tym razem w obecności wynajmującej mieszkanie. Na miejscu zastano wycieńczone zwierzęta. Pies miał widoczne żebra. Czworonogi zostały jej odebrane i przewiezione do weterynarza. 

Dlaczego zostawiła zwierzęta bez jedzenia i picia na 2 tygodnie?

Kobietę czeka sprawa przed sądem. Odpowie za znęcanie się nad zwierzętami. Jak tłumaczyła, tuż przed wyjazdem pozmieniały się plany i osoba, która miała zajmować się domem i zwierzętami, odmówiła. Dalej o pomoc kobieta miała poprosić nowo poznaną koleżankę, która nie wywiązała się z prośby. 

Kobieta ma także dwójkę małych dzieci, które pod jej nieobecność zostały z byłym partnerem i jednocześnie ich ojcem. Ten natomiast do mieszkania nie miał kluczy. 

Zwierzęta miały pozostać pod opieką znajomego, ale wszystko mi się wysypało. Dzień przed moim wyjazdem dał mi znać, że go nie będzie. Dlatego zaczęłam szukać kogoś na szybko. Poprosiłam o pomoc znajomą, poznaną kilka dni wcześniej i to był mój błąd, ale byłam w sytuacji bez wyjścia. Dostała klucze, pieniądze na karmę, ale później okazało się, że nie dogląda zwierząt – cytuje jej wypowiedź portal 24tp.pl

Kobieta twierdziła również, że o pomoc poprosiła także właścicieli mieszkania, od których je wynajmuje. Jak zaznaczyła, szkolenia nie mogła przerwać. 

Wychodzę na zwyrodnialca, ale ja nigdy nie zrobiłabym krzywdy moim zwierzętom. Ja jeszcze ratuję potrącone przez samochód koty – czytamy dalej.

Kobieta przyznała także, że nigdy wcześniej nie widziała swojego psa tak chudego. Jak wyjaśnia, jest on chudy, ponieważ choruje na padaczkę. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mieszkanka Nowego Targu stanie przed sądem. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. 

Źródło: 24tp.pl

Interesuje Cię ta tematyka?

Pets at Work
Aktualności

Chcesz przychodzić z psem do pracy? Od teraz to możliwe!

Aktualności

Tak słodkiego malutkiego białaska dawno nie widzieliście

Aktualności

Powrót do przeszłości w ostatnim dniu życia

Anna Marciniak

Anna Marciniak

Autorka w serwisie Psy.pl

Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 8 grudnia 2023

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter!
(psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)