Aktualności
16 lipca 2017 3 minuty czytania

Jeździsz z psem samochodem? To niebezpieczniejsze niż myślisz

Klatki, smycze, szelki zabezpieczone pasami bezpieczeństwa – wszystko to ma sprawić, że nasz pupil bezpiecznie dotrze do celu podróży. Czy jednak wszystkie te urządzenia dają nam taką gwarancję?

Crash test

Sprawdziły to crash-testy przeprowadzone przez Center for Pet Safety (ośrodek zajmujący się badaniami nad bezpieczeństwem psów) we współpracy z Subaru of America.

A wszystko zaczęło się od angielskiej cocker spanielki Maggie, adoptowanej w 2004 roku przez Amerykankę Lindsey Wolko. Lindsey miała już dwa psy, które woziła autem w klatkach i nie było w nim już miejsca na kolejną. Maggie wędrowała więc podczas jazdy z tyłu do przodu auta i z powrotem. Nie było to bezpieczne.

Lindsey kupiła więc specjalne szelki, czyli rodzaj pasów bezpieczeństwa dla psów. Wkrótce przeszły one nieplanowany test. Lindsey musiała ostro zahamować i Maggie wystrzeliła jak z procy, po czym uderzyła o przednie siedzenie.

Pasy oplotły łapy Maggie i pociągnęły ją do przodu. Na szczęście nie doszło do paraliżu, ale powrót do zdrowia zajął suczce jakiś czas – opowiadała portalowi huffingtonpost.com Lindsey Wolko.

To zdarzenie zainspirowało kobietę do stworzenia Center for Pet Safety. Ośrodek we współpracy z Subaru of America przeprowadził crash-testy (przy prędkości 50 km/h) z użyciem manekinów psów i kotów. Badano podczas nich, jak różne transportery, klatki i szelki zabezpieczają psy podczas podróży samochodem. Co się okazało?

W crash-teście transporterów przeznaczonych do przewozu zwierząt w kabinie samochodu na osiem badanych modeli różnych firm tylko dwa spełniły wymogi bezpieczeństwa stawiane przez CPS. Pozostałe albo urywały się z zabezpieczeń, albo pies z nich wypadał.

Z kolei w crash-teście klatek na cztery badane tylko jedna się sprawdziła. W teście kontrolowano, czy klatka przewożona w bagażniku w zetknięciu z tylnym siedzeniem będzie bezpieczna, czy się nie odkształci i czy pasy ją przytrzymujące zadziałają.

Jeśli chodzi o siedziska dla psów (przypominające foteliki dla dzieci), żadne nie przeszło testu wypadkowego. Na osiem zestawów szelek pasów bezpieczeństwa dla psów tylko jeden zdał egzamin. Takie szelki (pasy bezpieczeństwa) powinny tak jak w wypadku ludzi sprawić, że pies podczas kolizji pozostanie na siedzeniu.

Wszystkie poddane testom produkty są sprzedawane jako mające zapewnić psom bezpieczeństwo podczas podróży autem. Okazuje się, że te zapewnienia są w wielu wypadkach bezpodstawne. Warto więc sprawdzić, które urządzenia rekomenduje CPS.

Interesuje Cię ta tematyka?

nie żyje Zeus najwyższy pies świata
Aktualności

Nie żyje Zeus, najwyższy pies świata

Aktualności

PRZEGLĄD PRASY: Chciała ją zabić jej własna pani

życie mopsów jest cierpieniem
Aktualności

Lekarze weterynarii są jednogłośni: życie mopsów jest okupione ogromnym cierpieniem

Magdalena Ciszewska

Magdalena Ciszewska

Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 16 lipca 2017

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter!
(psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)