Aktualności
6 września 2021 4 minuty czytania

Śmierć turystki w Tatrach. Przy ciele 28-latki czuwał jej pies

Na tatrzańskim szlaku zmarła 28-latka. Niemiecka turystka wybrała się na wędrówkę po górach razem ze swoim czworonogiem. Przy ciele kobiety do samego końca czuwał jej pies.

Śmierć turystki w Tatrach. Przy ciele 28-latki czuwał jej pies

28-latka z Niemiec razem ze swoim psem wybrała się na wędrówkę po górach. Wyprawa zakończyła się dla kobiety tragicznie – jej zwłoki znalazł przypadkiem turysta z Polski. Przy ciele 28-latki czuwał jej wierny towarzysz – pies.

Wielogodzinne poszukiwania

Dramat niemieckiej turystki rozpoczął się w ubiegłą środę. W godzinach wieczornych kobieta dodzwoniła się pod polski numer alarmowy 112 i – jak podają media – przyznała, że kłopoty z nogą uniemożliwiają jej dalsze kontynuowanie wędrówki. Poprosiła o pomoc. Zanim udało ustalić się dokładną lokalizację turystki, połączenie zostało przerwane. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego próbowali więc namierzyć 28-latkę za pomocą nadajnika GPS umieszczonego w telefonie. Wskazania były jednak niedokładne. Za pierwszym razem sygnał logował się na południe od Starego Sącza, a następnie w pobliżu Białki Tatrzańskiej. W obu tych obszarach wszczęto poszukiwania. Niemieckiej turystki jednak tam nie było. W poszukiwaniach jednocześnie uczestniczyli również słowaccy ratownicy z Horskiej Záchrannej Služby.

Nie wiemy, dlaczego te wcześniejsze informacje, bardzo precyzyjne, pokazywały dwa miejsca, zupełnie inne miejsca, niż to, w którym znajdowała się kobieta. Nie jest przecież możliwa bilokacja telefonu – mówi Witold Cikowski (www.rmf.fm). 

Ostatecznie udało się ustalić, że 28-latka nocowała w schronisku Chata Zamkowa – stamtąd planowała przejść przez góry do następnego schroniska Chata Zbójnicka. Z powodu niekorzystnych warunków pogodowych odradzano kobiecie wycieczkę po górach, ale ta, mimo wszystko, wróciła na szlak.

Pies czuwał do samego końca

Poszukiwaną 28-latkę znaleziono dopiero w czwartek po godzinie 10. Na ciało kobiety przypadkowo natknął się polski turysta, który wędrował po słowackiej stronie Tatr, a dokładniej w rejonie Rohatki i Polskiego Grzebienia. Informację przekazano ratownikom Horskiej Záchrannej Služby. Przy ciele kobiety czuwał jej wierny kompan – pies, którym zaopiekowali się słowaccy policjanci. Przyczyny śmierci 28-latki pozostają nieznane.

W góry z psem? O tym pamiętaj!

Jeśli wybierasz się z psem z góry, najpierw upewnij się, na których szlakach turystycznych jest on mile widziany – nie wszędzie bowiem możesz udać się z czworonogiem! Odpowiednio wcześniej zapoznaj się również z wybraną trasą i mierz – swoje i psa – siły na zamiary. Obowiązkiem każdego opiekuna jest prowadzenie psa na smyczy.

Więcej informacji znajdziesz też pod tym linkiem: www.psy.pl/chcesz-wyjechac-z-psem-w-gory.

Zapisz się do newslettera Psy.pl i otrzymuj ciekawe treści przed innymi!

Interesuje Cię ta tematyka?

Policjanci zabili dwa psy
Aktualności

Policja postrzeliła dwa psy! Nie pomogły przeraźliwe krzyki świadków

Keola
Aktualności

Keola uratowała życie ciężarnej opiekunce

Gadżety Loft37
Aktualności

Kup psi gadżet i wesprzyj Staruszkowo

Magdalena Olesińska, Autorka w serwisie Psy.pl

Magdalena Olesińska

Autorka w serwisie Psy.pl
Czytaj więcej
Udostępnij:
Data pierwszej publikacji: 6 września 2021

Newsletter

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter! (psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)

Zapisz się!

Chcesz otrzymywać wyjątkowe porady, newsy i historie na maila? Zapisz się na newsletter!
(psst… mogą pojawić się też kody rabatowe)