Psi węch jest nieoceniony w wielu sytuacjach. Chyba każdy słyszał o tym, że czworonogi pomagają odnaleźć zaginione osoby, wytropić narkotyki czy wykryć choroby – właśnie na tym ostatnim się teraz skupimy. Mieć takiego pupila jak Sierra to niebywałe szczęście. Przekonała się o tym 52-letnia Stephanie Herfel, kiedy to jej pies kilkukrotnie wykrył u niej raka. Co więcej, informował o tym swoją opiekunkę dość nietypowym zachowaniem.
Pies wykrył raka
W 2013 roku Stephanie Herfel odczuwała dolegliwości bólowe w jamie brzusznej. Lekarz uznał, że kobieta ma w jajnikach torbiele i przepisał jej leki. Z tą diagnozą nie zgadzała się jednak Sierra, suczka rasy husky, która miała wówczas niecałe 2 lata. Stephanie wspomina, że pupilka położyła nos na dolnej części brzucha i z niezwykłą zawziętością kilkukrotnie obwąchiwała ten obszar, po czym uciekła i… schowała się w szafie.
Zaniepokojona kobieta postanowiła ponownie udać się do lekarza. Po kilku tygodniach badań u Stephanie zdiagnozowano raka jajnika w trzecim stadium!
Kobieta przeszła histerektomię (usunięcie macicy), chemioterapię, a także usunięto jej śledzionę. Stephanie była nie tylko wdzięczna psu, że ją uratował i wykrył nowotwór, ale była też przekonana, że chorobę ma już za sobą.
„Zawdzięczam mu swoje życie”
Niestety pierwszy nawrót choroby nastąpił już w 2015 roku, a następny w 2016 roku. Sierra za każdym razem zachowywała się nietypowo – najpierw wąchała opiekunkę, by następnie w popłochu uciec i schować się w szafie. Kobieta tym razem również zaufała zwierzęcemu instynktowi. Tym razem u kobiety najpierw zdiagnozowano nowotwór wątroby, a później raka w okolicy miednicy. W sumie Sierra wykryła u swojej opiekunki raka aż trzykrotnie.
Temu psu zawdzięczam swoje życie. Naprawdę jest dla mnie darem z nieba – powiedziała Stephanie Herfel.
Czy ktoś z was również zna przypadki, kiedy to pies wykrył u człowieka raka? Jeśli tak, to koniecznie napiszcie nam o tym w komentarzu!
źródło: www.dailymail.co.uk | zdjęcie główne: www.facebook.com: Stephanie Herfel
