12.02.2021
Suczka przez 6 dni koczowała pod szpitalem. Czekała na swojego opiekuna
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Suczka Boncuk czekała pod szpitalem tak długo, aż jej ukochany opiekun zostanie wypisany do domu. Po 6 dniach radości nie było końca!
fot. screen z www.youtube.com/watch?v=oz8YP3SsE_c
Świat obiegła kolejna niesamowita historia, dzięki której tylko utwierdzamy się w tym, jak wspaniałymi zwierzętami są psy. Cemal Senturk został zabrany karetką pogotowia z podejrzeniem udaru mózgu. Jego suczka o imieniu Boncuk, która jest bardzo zżyta ze swoim opiekunem, podążała za ambulansem aż do szpitala. 68-letni mężczyzna przebywał w klinice 6 dni. Przez cały ten czas pies codziennie odwiedzał szpital i cierpliwie czekał pod drzwiami budynku na ukochanego pana.
Wierna jak Boncuk
Cemal Senturk został przetransportowany do szpitala w mieście Trabzon (w północno-wschodniej Turcji). Niewielkich rozmiarów piesek towarzyszył opiekunowi przez całą drogę do kliniki – biegł, ile sił w łapach, aż do samego szpitala. Następnie usiadł pod drzwiami i czekał na opiekuna.
Mimo że córka 68-letniego mężczyzny, Aynur Egeli, zabierała suczkę do domu, ona i tak uciekała, by do późnych godzin wieczornych czekać pod szpitalem na Cemala Senturka.
Piesek codziennie w tych samych godzinach czekał na opiekuna. Przychodził zawsze około 9 rano i czekał do zmroku. Nie wchodził do środka, jednak gdy tylko otwierały się drzwi, zaglądał i szukał swojego pana – relacjonował ochroniarz szpitala Muhammet Akdeniz.
Koczująca suczka zwróciła uwagę personelu szpitala, a także pacjentów i odwiedzających. Wszyscy byli wzruszeni zachowaniem Boncuk (imię to oznacza Koralik). Gdy tak cierpliwie czekała przez tyle godzin, karmiono ją i opiekowano się nią.
Odwzajemniona miłość
Cemal Senturk przygarnął Boncuk 9 lat temu. Już od samego początku między mężczyzną a psem nawiązała się silna więź. Zawsze byli ze sobą zarówno w tych dobrych, jak i złych dniach. 68-latek podczas pobytu w szpitalu niejednokrotnie słyszał skomlenie ukochanego pupila. Kiedy wykrzykiwał imię suczki, ona radosnym szczekaniem dawała mu znać, że jest i czeka.
Jesteśmy razem od 9 lat i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Jak widać Boncuk beze mnie też nie – mówił wzruszony 68-letni Cemal Senturk.
Kiedy Cemal Senturk w końcu mógł opuścić szpital, radość Boncuk była ogromna (co widać na powyższym filmiku). Chyba już nikt nie ma wątpliwości, że psy są najwspanialszymi i najwierniejszymi zwierzętami.
źródło: www.theguardian.com | zdjęcie główne: screen z www.youtube.com/watch?v=oz8YP3SsE_c
Polecane przez redakcję
Reklama
Zobacz powiązane artykuły
21.03.2024
Martwy pies na środku drogi. Z worka wystawała tylko głowa
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W poniedziałek jeden z mieszkańców wsi Bandrów Narodowy w gminie Ustrzyki Dolne natrafił na martwego psa. Czworonóg znajdował się na środku drogi – jego ciało było zawinięte w worek.
undefined
15.03.2024
Recykling z sercem. Plecaki Glovo wspierają zwierzęta w schroniskach
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Dzięki współpracy między Glovo, Ubrania Do Oddania oraz Fundacji Splot Społeczny niepotrzebne już plecaki dostawcze zostają przerobione na maty dla psów i kotów przebywających w schroniskach.
undefined
13.03.2024
Wpadł pod pociąg, próbując ratować psa. Mężczyzna ciężko ranny
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Do dramatycznego wypadku doszło we Wrocławiu. To tam pewien mężczyzna ruszył na ratunek swojemu psu, który wbiegł na tory. 47-latek został potrącony przez pociąg.
undefined