23.11.2021
COVID-19 u psa. Tym razem w Wielkiej Brytanii
Dorota Jastrzębowska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Tym razem COVID-19 u psa zdiagnozowano w Wielkiej Brytanii. Potwierdził to główny lekarz weterynarii.
fot. Shutterstock
COVID-19 u psa stwierdzono na podstawie testów przeprowadzonych 3 listopada w laboratorium Agencji Zdrowia Zwierząt i Roślin (APHA) w Weybridge. Pies wraca do zdrowia w swoim domu.
COVID-19 u psa. Zwierzak zaraził się od opiekunów
Wszystko wskazuje na to, że pies zakaził się koronawirusem od właścicieli, którzy wcześniej mieli pozytywny wynik testu na COVID-19. Nie ma jednak żadnych dowodów na to, że zwierzak mógł wcześniej zarazić swoich opiekunów.
Zakażenie COVID-19 w wypadku psów zdarza się bardzo rzadko. Zwykle wykazują one jedynie łagodne objawy kliniczne i wracają do zdrowia w ciągu kilku dni. Nie ma jednoznacznych dowodów na to, że zwierzęta domowe bezpośrednio przenoszą wirusa na ludzi. Będziemy nadal uważnie monitorować tę sytuację i zaktualizujemy nasze wytyczne dla właścicieli zwierząt domowych, jeśli sytuacja ulegnie zmianie – powiedziała główna lekarka weterynarii Christine Middlemiss.
Sprawę zakażonego psa zgłoszono do Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt, zgodnie z międzynarodowymi przepisami. Niewiele potwierdzonych przypadków COVID-19 u zwierząt domowych odnotowano też w innych krajach Europy, Ameryki Północnej i Azji. Pierwszym był 17-letni pomeranian z Hongkongu. Stwierdzono u niego obecność koronawirusa już w lutym 2020 roku.
Jak chronić swojego psa przed zakażeniem koronawirusem?
COVID-19 przenosi się głównie z człowieka na człowieka, ale w niektórych sytuacjach wirus może przenosić się także z ludzi na zwierzęta. Dlatego trzeba myć ręce nie tylko jak do tej pory – po kontakcie z czworonogiem, ale również przed nim. A także zanim dotkniemy jego karmy lub legowiska. Należy przy tym unikać środków do dezynfekcji rąk lub chusteczek, które mogą być szkodliwe dla zwierząt.
Nie powinno się też dzielić z psem jedzeniem. I nie chodzi w tym wypadku tylko o to, że może ono być nieodpowiednie dla zwierzaka, lecz o możliwość przeniesienia wirusa. Nie jest też wskazane używanie tych samych naczyń, gdyż wirus może się znajdować na ich powierzchni. Spanie w jednym łóżku również naraża naszego zwierzaka na zakażenie się koronawirusem. Mogłoby się tak zdarzyć na przykład wtedy, gdybyśmy przechodzili chorobę bezobjawowo i nie wiedzieli, że stanowimy zagrożenie. Nawet pieszczoty mogą się okazać ryzykowne – zwłaszcza przytulanie do twarzy i całowanie pupila. Trudno się od tego powstrzymać, ale warto – po co go narażać na złapanie wirusa. Zresztą bezpieczne podrapanie go za uszami czy pod brodą sprawi mu większą przyjemność. Psy wcale nie przepadają za przytulaniem i całusami…
źródło: https://www.gov.uk | zdjęcie główne: Shutterstock
Miłośniczka psów, szczególnie terierów. Obecnie opiekunka przygarniętej yoreczki Adelki, wolontariuszka opiekująca się kotami wolno żyjącymi w warszawskiej dzielnicy Ochota, była redaktor prowadząca czasopismo „Mój Pies i Kot".
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined