20.06.2020
Adoptowany pies marzył tylko o jednym. Nowi opiekunowie spełnili jego największe pragnienie
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
„Bentley natychmiast położył się i spędził tam kilka godzin”. KaTarra Taylor nie tylko dała nowy dom, ale też spełniła marzenie adoptowanego psa.
fot. www.instagram.com/pizza_and_prs_85
Starszym psom z problemami zdrowotnymi czy behawioralnymi znacznie trudniej znaleźć dom niż szczeniakom. Ten psiak większość swojego życia spędził w domach tymczasowych – miał czterech opiekunów. Borykał się też z lękiem i innymi problemami, które wielu ludzi przerastały, ale nie KaTarrę Taylor. Kobieta postanowiła nie tylko stworzyć dla niego szczęśliwy dom, ale też spełnić marzenie adoptowanego psa.
Kobieta dała szczęśliwy dom i…
Bentley nigdy tak naprawdę nie miał miejsca, które mógłby nazwać swoim domem. KaTarra została jego piątym opiekunem. Wcześniejsi właściciele po jakimś czasie rezygnowali z opieki nad psem i go oddawali.
Był destrukcyjny, agresywny i nieufny. Ciężko pracowałam, aby go czegoś nauczyć, wyeliminować agresywne zachowania i wyleczyć jego niepokój oraz poważne alergie – wspomina KaTarra Taylor.
Kiedy kobieta adoptowała psa, mieszkała w kawalerce. Wiedziała, że przestrzeń jest niewystarczająca zarówno dla niej, jak i dla czworonoga ważącego blisko 55 kilogramów. Dlatego, aby mogli zostać razem, kupiła kamienicę.
…spełniła marzenie adoptowanego psa
Bentley od zawsze uwielbiał spędzać czas na trawie, a nigdy nie miał własnego podwórka. Niemal na każdym spacerze przystawał, by się na niej położyć czy pobawić. Kobietę nie było jednak stać na kupno domu z dużym ogrodem. Przy pomocy swojego chłopaka Nicka postanowiła zmienić betonowe patio, jakie przynależało do zakupionego domu, w niewielkie podwórko. A wszystko po to, by spełnić marzenie adoptowanego psa. KaTarra bardzo chciała, aby Bentley miał choć trochę swojej trawy, na której będzie mógł spędzać czas, kiedy tylko zechce.
Pracowity weekend spędzony nad stworzeniem idealnego miejsca dla Bentleya zdecydowanie się opłacił. KaTarra nie mogła doczekać się chwili, kiedy pokaże psu nowe podwórko.
Bentley natychmiast położył się na trawie i spędził tam kilka godzin. To teraz jego ulubione miejsce do ucinania sobie drzemek. Wygląda na naprawdę szczęśliwego – powiedziała KaTarra Taylor.
Pies spędza bardzo dużo czasu na podwórku, a KaTarra jest szczęśliwa, że mogła zrobić coś dla czworonoga, zwłaszcza po tym wszystkim, co przeszedł.
źródło: www.boredpanda.com | zdjęcie główne: www.instagram.com/pizza_and_prs_85
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined