23.10.2019

Właściciele zabrali w góry mastifa. Blisko 90-kilogramowego psa znieśli ratownicy

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

13 października o 18.30 ekipa ratunkowa otrzymała wezwanie. Okazało się, że w górach utknął mastif, który nie miał siły, by zejść z górskiego szlaku o własnych siłach.

mastif w górach

fot. www.facebook.com/slcosar

Górskie wędrówki to wspaniała rozrywka i sposób na aktywne spędzanie czasu, ale niekiedy mogą być ponad nasze siły. Zwłaszcza kiedy nie jesteśmy do nich dobrze przygotowani, a naszym towarzyszem jest czworonożny pupil, którego kondycja pozwala jedynie na zdobywanie szczytów… osiedlowych pagórków. Przekonał się o tym opiekun trzyletniego Floyda, potężnego psa rasy mastif angielski, który utknął w górach. Zejście w dół górskiego szlaku okazało się bowiem dla zwierzęcia nie lada wyzwaniem.

Mastif w górach

Mężczyzna wraz ze swoim psem Floydem udał się na szlak, który miał ich zaprowadzić wprost na szczyt Grandeur Peak. Wędrówka dała się jednak we znaki 86-kilogramowemu zwierzęciu. Pies był tak wyczerpany, że nie miał siły iść dalej, a o zejściu na dół nie było mowy.

Z racji tego, że robiło się coraz ciemniej i zimniej, trzeba było wezwać pomoc. Na miejsce przybył zespół poszukiwawczo-ratowniczy składający się z 10 wolontariuszy. Nie zawahali się przyjąć wezwania, nawet kiedy usłyszeli, że spieszą, by uratować wyczerpane zwierzę rasy mastif.

Czterogodzinna akcja ratunkowa

Ekipa ratunkowa umieściła Floyda na noszach, dzięki czemu pies został bezpiecznie przetransportowany w dół górskiego szlaku. Powiedzmy sobie szczerze – biorąc pod uwagę masę ciała zwierzęcia, nie było to łatwe zadanie. Floyd chyba rozumiał powagę sytuacji, bo swoim spokojnym zachowaniem nie utrudniał pracy ratownikom. Cała akcja ratownicza trwała cztery godziny i zakończyła się sukcesem.

Chociaż ta historia ma swoje szczęśliwe zakończenie, należy pamiętać, że nie zawsze tak jest. Pamiętaj, aby przed górską wyprawą – zwłaszcza z psem – dobrze się do niej przygotować.

źródła: www.boredpanda.com, tvnmeteo.tvn24.pl, zdjęcie główne: www.facebook.com/slcosar

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Magdalena Olesińska

Zobacz powiązane artykuły

07.05.2025

Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.

null

undefined

04.05.2025

Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?

kaganiec weterynaryjny nie na upał

undefined

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się