25.02.2018

Nowe przepisy dla właścicieli psów w Warszawie. Co się zmieniło?

author-avatar.svg

Magdalena Ciszewska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Rada Warszawy uchwaliła nowe przepisy dla właścicieli psów w Warszawie. Dotychczasowe były zdaniem radnych i mieszkańców miasta nieprecyzyjne. Jakim nowym zasadom będą się musieli podporządkować właściciele psów w Warszawie?

Nowe przepisy dla właścicieli psów w Warszawie

fot. Shutterstock

Na początku lutego pojawiła się nowa uchwała Rady Warszawy zawierająca nowe przepisy dla właścicieli psów w Warszawie. Dotąd zobowiązani oni byli do wyprowadzania czworonożnych podopiecznych na spacery na smyczy. Oswobodzić go z niej można było jedynie „w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi oraz na obszarach oznaczonych jako wybiegi dla psów”. Taka możliwość obwarowana była też koniecznością zapewnienia przez opiekuna „pełnej kontroli zachowania psa”.

Nowe przepisy dla właścicieli psów w Warszawie

Właściciele psów, zwłaszcza tych, które potrzebują dużo ruchu i możliwości wybiegania się, uważali ten zapis za niewłaściwy. Poza tym zwracano uwagę na to, że jest nieprecyzyjny. Dyskusyjna była kwestia tego, co oznacza sformułowanie: „w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi”. Pozostawiało ono duże pole do interpretacji dla strażników miejskich. Dlatego potrzebne były nowe przepisy dla właścicieli psów w Warszawie.

Było duże pole do interpretacji. I tak straż miejska od wczesnych godzin porannych nakładała mandaty/pouczenia na spacerujących z psami na przykład w Parku Powstańców Warszawy, w części parku gdzie poza „psiarzami” nie było nikogo więcej – czytamy na profilu stowarzyszenia Wola Mieszkańców.

Rada Miasta odniosła się do uwag mieszkańców i uchwaliła nowe przepisy dla właścicieli psów w Warszawie. Teraz zapis brzmi tak:

Dopuszcza się zwolnienie psa ze smyczy przy spełnieniu warunków określonych ustawą z 1997 r. o ochronie zwierząt, tj. gdy pies jest oznakowany w sposób umożliwiający identyfikację opiekuna lub właściciela i właściciel lub opiekun sprawuje kontrolę nad psem.

Mieszkańcy powinni pamiętać, że aby ich pupila można było łatwo zidentyfikować, musi mieć przy obroży przywieszkę lub adresówkę i powinien być zaczipowany.

Bezpieczeństwo najważniejsze

Nowe przepisy dla właścicieli psów w Warszawie zawierają też następującą uwagę: „Zwalniając psa ze smyczy, należy mieć na względzie bezpieczeństwo ludzi, innych zwierząt i uczestników ruchu drogowego”.

Warszawiacy mogą więc dać więcej swobody swoim pupilom, ale muszą też więcej popracować nad ich posłuszeństwem, tak by nie stwarzały one zagrożenia dla przechodniów, a zwłaszcza dla dzieci.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Magdalena Ciszewska

Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.

Zobacz powiązane artykuły

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

13.06.2025

Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się