13.02.2019
Nowotwór kości u psa – czy to wyrok? Jest nadzieja dla chorych psów!
Magdalena Olesińska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Zwierzęta - tak jak ludzie - mogą zachorować. W tym także na raka. Kostniakomięsak (rak kości) to najczęściej występujący nowotwór u psa.
fot. Shutterstock
Podczas gdy rak kości nie jest aż tak powszechny u ludzi, to często ten rodzaj nowotworu dotyka właśnie naszych czworonożnych towarzyszy. Nowotwór jest jedną z przyczyn śmierci psów. Naukowcy z Uniwersytetu w Missouri połączyli siły z Elias Animal Health (firmą zajmującą się leczeniem raka u zwierząt), aby opracować precyzyjną metodę leczenia kostniakomięsaka (nowotwór kości) u psa.
Nowotwór kości u psa nie musi być wyrokiem?
„To nowotwór” – nikt nie chce usłyszeć tej druzgoczącej diagnozy. Naukowcy nie chcą jednak pozostać wobec tej choroby bezsilni, dlatego opracowują coraz to nowsze i lepsze metody leczenia. Nadzieją może okazać się przygotowana przez naukowców szczepionka. Dzięki tej metodzie można uniknąć efektów ubocznych chemioterapii. Czworonogi, które brały udział w badaniu klinicznym, otrzymywały jedynie immunoterapię, bez chemioterapii.
Terapia polega bowiem na wykorzystaniu własnych nowotworowych komórek psa i podawaniu ich w formie szczepionki, której zadaniem jest stymulacja układu odpornościowego przeciwko zmutowanym białkom nowotworowym. Tworzą się bowiem limfocyty, które są pozyskiwane poprzez aferezę z krwiobiegu. Następnie są one hodowane w fabrykach komórkowych metodą ELIAS do dużych ilości i aktywowane. Pośród tych pobudzonych (aktywowanych) limfocytów znajdą się komórki antynowotworowe, które wyeliminują chore. Ten specyficzny atak, w przeciwieństwie do chemioterapii, nie zabije innych, gwałtownie dzielących się komórek, takich jak szpik kostny czy komórki jelitowe. Także organizm rozwinie pamięć układu immunologicznego, co może prowadzić do długoterminowej kontroli nad nowotworem.
Efekty zaskoczyły nawet naukowców – u psów z mięsakiem kostnym, które dostawały szczepionkę, nie wystąpiły objawy choroby przez ponad 400 dni.
Psy były poddane terapii po operacji. Leczenie nie polegało na chemioterapii, a jedynie na immunoterapii – powiedział dr Jeffrey Bryan, który pomagał opracować szczepionkę.
Więcej wspólnych lat
Według weterynarza Toma Rose’a opracowana szczepionka może dać nadzieję opiekunom. Dzięki zastosowaniu tej metody leczenia ich pupil, u którego zdiagnozowano nowotwór kości, wyzdrowieje.
Nowotwór kości u psa nie musi być wyrokiem. Ta szczepionka napawa nas nadzieją. Jesteśmy bowiem w stanie wydłużyć psu życie, a tym samym podarować opiekunom więcej czasu ze swoim zwierzakiem – tłumaczy weterynarz Rose.
Profesor Onkologii w Wyższej Szkole Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu w Missouri wraz ze współpracownikami planują kontynuować badania. Chcą opracować jak najlepszą i najskuteczniejszą metodę leczenia. Chcą się więcej dowiedzieć o potencjalnych skutkach ubocznych, a także je zminimalizować. Ponadto chcą sprawdzić, czy ta forma terapii sprawdzi się także przy innych nowotworach, np. przerzutowego kostniakomięsaka u dzieci.
Zobacz powiązane artykuły
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined
31.05.2025
Siła relacji człowieka i zwierzęcia: W chwilach stresu wolimy przytulić psa niż rozmawiać z partnerem
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Globalne badanie przeprowadzone przez firmę Mars i platformę Calm potwierdza to, co wielu opiekunów zwierząt domowych czuje intuicyjnie – nasze relacje z pupilem mają realny wpływ na dobrostan psychiczny.
undefined
14.05.2025
Psy w schroniskach potrzebują nie tylko karmy. Trwa akcja „Bezpieczny Zwierzak”
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Bezdomne psy w schroniskach zmagają się nie tylko z głodem i samotnością. Brakuje też środków na ich bezpieczeństwo. Ruszyła ogólnopolska akcja „Bezpieczny Zwierzak”, w której każdy może pomóc – już za 10 zł!
undefined