04.02.2023
Fatalna pomyłka linii lotniczej. Pies wylądował tysiące km od domu
Klaudia i Robert Rejf "Trzy stopy w podróży"
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Pomyłki mogą się zdarzać, jednak czasem mają one katastrofalne skutki. Tak było w przypadku Bluebell i ich opiekunów.
fot. Shutterstock
Obniżenie cen biletów lotniczych sprawiło, że coraz częściej zabieramy ze sobą nasze zwierzaki. Większość takich podróży ma szczęśliwe zakończenia. W takich sytuacjach o dobrostan czworonoga w trakcie przeprawy dba nie tylko jego opiekun, ale także personel lotniska, który przed lotem kilkukrotnie weryfikuje wszystkie dokumenty oraz stan zwierzęcia. Niestety w tym przypadku wszystko rozegrało się inaczej.
Zadziwiające spotkanie
Bluebell to pięcioletnia suczka, która została adoptowana przez swoich obecnych opiekunów w Londynie. W pewnym momencie swojego życia rodzina podjęła decyzję o przeprowadzce do amerykańskiego stanu Tennessee. Jedyną dostępną możliwością przeprawienia się przez Ocean Atlantycki był samolot.
Wówczas opiekunowie zdecydowali się skorzystać z usług British Airways – renomowanej brytyjskiej linii lotniczej. Wydawało się, że przy współpracy z takim przewoźnikiem wszystko przebiegnie bez większych komplikacji. Niestety, gdy opiekunka Bluebell udała się na lotnisko, by odebrać swoją podopieczną, personel przedstawił jej zupełnie innego psa.
Gdzie jest Bluebell?
Kobieta nie dowierzała temu, co właśnie się wydarzyło. Personel lotniska nie był pewien, gdzie dokładnie znajduje się Bluebell, jednak najbardziej prawdopodobnym kierunkiem była Arabia Saudyjska oddalona od Nashville o ponad … 11 000 kilometrów!
Rodzina szybko zaczęła działania, by jak najszybciej ściągnąć Bluebell do domu. Gdy pracownicy pokazali im zdjęcie ich psa smutnego i zamkniętego za kratami transportera, wiedzieli, że muszą szybko go odzyskać. British Airways ponownie zabrało psiaka na pokład swojego samolotu, tym razem do tego lecącego w odpowiednim kierunku.
Spotkanie Bluebell z opiekunami było wyjątkowo wzruszające. Chociaż według oświadczenia linii lotniczych w trakcie trzydniowej przeprawy suczka wychodziła na spacery i spędzała przynajmniej 8 godzin w towarzystwie personelu lotniska, opiekunowie widzieli, że jest bardzo zestresowana i zdezorientowana. Prawdopodobnie będzie dochodzić do siebie jeszcze przez kilka kolejnych dni.
Transport psa samolotem – co warto wiedzieć?
Z powodu takich historii wiele osób obawia się transportowania psów samolotem. Należy jednak pamiętać, że media zawsze zajmują się przede wszystkim negatywnymi sytuacjami. Przypadek Bluebell jest pierwszym takim zdarzeniem w historii działalności British Airways.
Śmierć, zranienie czy zaginięcie zwierzęcia stanowi promile wszystkich przypadków transportu czworonogów liniami lotniczymi i najczęściej winny jest temu jedynie opiekun. Niektórzy nie zważają na stan zdrowia swoich podopiecznych czy ich lęki i decydują się bez żadnego przygotowania wysłać je pod pokładem samolotu na drugi koniec świata. Część osób ma dobre zamiary i na przykład chce podać swojemu zwierzakowi leki na uspokojenie przed podróżą. Niestety takie działanie może pogorszyć sytuację psa. Jeśli czworonóg nagle obudzi się w głośnym miejscu, którego nie zna, będzie jeszcze bardziej zestresowany.
Pamiętaj, by przed każdą podróżą samolotem udać się ze swoim pupilem do gabinetu weterynaryjnego. Lekarz osłucha zwierzaka i w razie potrzeby zleci potrzebne badania. Jeśli twojemu psu zdarza się przejawiać zachowania lękowe, zabierz go także do zaufanego behawiorysty.
źródło: www.woopets.fr
Żyjemy w drodze, a do Polski zamiast pamiątek przywozimy bezdomne zwierzaki. Promujemy ideę adopcji, wyjazdów z psem, weganizmu i etycznych podróży. Przygody z wypraw opisujemy na naszym blogu oraz kanałach social media.
Zobacz powiązane artykuły
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined
17.04.2025
Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!
undefined
10.04.2025
Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.
undefined