08.10.2018

Psy rasy pungsan otrzymał w prezencie prezydent Korei Południowej

author-avatar.svg

Magdalena Ciszewska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Moon Jae-in, prezydent Korei Południowej, dostał cenny prezent od prezydenta Korei Północnej. To dwa psy bardzo rzadkiej rasy pungsan.

Pungsan

fot. Twitter / Jihye Lee

Odważny, sprytny, energiczny, odporny na zimno i choroby – takie są psy myśliwskie rasy pungsan. To wizytówka Korei Północnej, tamtejsza rasa narodowa.

Podczas spotkania na szczycie, do którego doszło 18 września w Pjongjangu, prezydent Korei Północnej Kim Dzong Un podarował prezydentowi Korei Południowej Moon Jae-inowi dwa zwierzaki: Songganga i Gomi – psy tej właśnie rasy. To też oznaka ocieplenia stosunków między dotąd wrogimi sobie państwami.

Waleczny pungsan

Psów rasy pungsan jest niewiele. Są niezwykle cenione za ich talenty myśliwskie. Mają krótkie pyski, czarne lub szare oczy w kształcie migdałów i małe, trójkątne, sterczące uszy. Ich sierść jest biała lub żółtawo-biała. Suczki mają 55-58 cm w kłębie, a samce 57-80 cm. Ważą 18-24 kg.

Hodowano je jako psy myśliwskie zdolne spać na śniegu i polować w górach na tak duże zwierzęta jak pantery, tygrysy, wilki i dziki. Duch walki charakterystyczny dla rasy pungsan sprawił, że czworonogi te zostały uznane za rasę narodową Korei Północnej. Nazwa rasy pochodzi od górzystego rejonu, w którym psy te były hodowane, zwanego kiedyś Pungsan.

Psy w darze

Songganga i Gomi, podarowane przez prezydenta Korei Północnej prezydentowi Korei Południowej, nim trafiły do swego nowego właściciela, musiały najpierw przejść kwarantannę w strefie zdemilitaryzowanej.

„Symbole pokoju”, czyli Songgang i Gomi, nie są jedynymi zwierzakami Moon Jae-ina. Prezydent Korei Południowej ma już jednego psa rasy pungsan o imieniu Maru, a także przygarniętego w 2017 roku kundelka Tori.

To nie pierwszy tego rodzaju dyplomatyczny gest w relacjach między tymi państwami. W 2000 roku przywódca Koei Północnej Kim Dzong Il podarował prezydentowi Korei Południowej Kim Dae-jungowi także dwa pungsany.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Magdalena Ciszewska

Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.

Zobacz powiązane artykuły

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

17.04.2025

Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!

policyjne psy

undefined

10.04.2025

Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.

podsumowanie zbiórki Animbulans

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się