26.04.2021

Jednych zachwyca, innych przeraża. Oto robo-pies, który pilnuje dystansu społecznego

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Żaden robo-pies nie zastąpi relacji z prawdziwym psem. Nie można mu jednak odmówić jednego - naprawdę wiele potrafi. Poznajcie Spota!

robo-pies Spot

fot. www.instagram.com/bostondynamicsofficial

Tańczy, zagania owce, sprząta, grabi, a nawet pilnuje dystansu społecznego – to tylko nieliczne umiejętności robota o imieniu Spot. Z racji swojej budowy do złudzenia przypomina… psa. Robo-pies, który porusza się na czterech mechanicznych nogach, jest dziełem amerykańskiej firmy Boston Dynamics.

Nieograniczone możliwości?

Dla jednych przerażający i dziwny, dla innych zachwycający. Nie da się ukryć, że robo-pies wywołuje sporo kontrowersji. Nie można mu jednak odmówić jednego – naprawdę wiele potrafi. We wrześniu ubiegłego roku, w ramach testów i sprawdzenia umiejętności, ponad 150 egzemplarzy Spota zostało udostępnionych różnym placówkom i firmom.

Dziedzin, w których radzi sobie robo-pies, jest całkiem sporo. Spot sprawdza się w placówkach medycznych, podczas transportu leków czy dezynfekcji pomieszczeń. Mogliśmy usłyszeć też między innymi o robo-psie w roli strażnika, który pilnował dystansu społecznego w jednym z parków w Singapurze, o robo-psie, który odnajduje się jako pies pasterski i zagania owce, robo-psie sprawdzającym się w pracach domowych, a także ogrodniczych (jest również w stanie odkręcić zawór) czy jako partner do tańca.

Ostatnio głośno zrobiło się o robo-psie, który wstąpił w szeregi nowojorskiego departamentu policji. Spot, którego nazwano DigiDog, towarzyszy funkcjonariuszom w interwencjach. Do internetu trafiło nagranie z aresztowania na Manhattanie, w którym brał udział robo-pies. Filmik obejrzano ponad 8 milionów razy! Chociaż nowojorski departament jest zadowolony ze wsparcia Spota, to mieszkańcy mają inne odczucia – boją się, że może on wyrządzić krzywdę bądź zacznie posługiwać się bronią. Warto wspomnieć, że firma Boston Dynamics dołączyła klauzulę, która jasno określa sposób użytkowania robota: „zabrania się używania robotów do wyrządzania ludziom krzywdy lub symulowania takich działań”.

Robo-pies nie dla każdego

Jesteście ciekawi, na ile zostały wycenione wszystkie umiejętności robo-psa? Za podstawową wersję trzeba zapłacić około 300 tysięcy złotych. Aktualnie jest on jednak dostępny wyłącznie dla firm ze Stanów Zjednoczonych. Firma Boston Dynamics zaznaczyła też, że Spot może być użytkowany wyłącznie w celu komercyjnym i przemysłowym. Mimo wysokiej ceny, chętnych na robota, który porusza się niczym pies, nie brakuje.

źródła: gadzetomania.pl, geex.x-kom.pl, www.geekweek.pl| zdjęcie główne: www.instagram.com/bostondynamicsofficial

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Magdalena Olesińska

Zobacz powiązane artykuły

10.07.2025

Zapisz się na RAW PALEO WARSAW DOG RUN i pomóż bezdomnym zwierzętom

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

RAW PALEO WARSAW DOG RUN to wyjątkowe wydarzenie dla wszystkich, którzy kochają psy, ruch na świeżym powietrzu i chcą zrobić coś dobrego. Tegoroczna edycja łączy bieganie z psem w formie canicrossu i dogtrekkingu z akcją charytatywną #BiegamDobrze dla Zwierzaków, wspierającą bezdomne psy i koty w całej Polsce.

null

undefined

09.07.2025

RAW PALEO WARSAW DOG RUN: pies i opiekun na wspólnej trasie

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Już tej jesieni w Warszawie odbędzie się pierwsza edycja RAW PALEO WARSAW DOG RUN – wyjątkowego wydarzenia, które łączy miłość do czworonogów z pasją do biegania. Będzie sportowo, emocjonalnie, a przede wszystkim wspólnie – bo w canicrossie i dogtrekkingu nie chodzi tylko o wynik, ale o więź, zaufanie i wspólne pokonywanie kilometrów. To coś więcej niż sport – to styl życia, który zyskuje coraz więcej fanów.

null

undefined

04.07.2025

Ciężkie chwile po tragedii w Ząbkach: mieszkańcy poszukują swoich pupili

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W czwartek, 3 lipca, po godz. 19 w podwarszawskich Ząbkach doszło do pożaru w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców. Ogień momentalnie objął cały dach i rozprzestrzenił się dalej, powodując ogromne zniszczenia. Ponad 500 osób w ułamku sekundy straciło dach nad głową, a teraz mierzą się z kolejną tragedią – poszukują swoich zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się