09.02.2024
„Kolejny łańcuch zerwany”. Sołtys trzymał psa w skandalicznych warunkach
Marianna Adamska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kolejna interwencja OTOZ Animals, tym razem na posesji należącej do sołtysa, ujawnia druzgocącą prawdę o smutnej rzeczywistość, z którą zmagają się zwierzęta przetrzymywane w nędzy i zapomnieniu.
fot. Facebook / @Otoz Animals
Olsztyński oddział OTOZ Animals opublikował w mediach społecznościowych szczegóły kolejnej szokującej interwencji, która miała miejsce w sobotę, 3 lutego, na terenie posesji jednego z sołtysów urzędujących w gminie Świątki.
Wyzwolony spod jarzma cierpienia
Przez długi czas czekał na pomoc, której tak desperacko potrzebował. To nie jest wyjątkowy przypadek. Niestety wiele psów żyjących na wsiach doświadcza podobnego losu. Właścicielem psa był jednak sołtys, który powinien być wzorem dla innych mieszkańców. Zamiast troszczyć się o dobrostan zwierzęcia, zaniedbał swoje obowiązki i pozwolił, by Bambi cierpiał w niewyobrażalnych warunkach – trzymał go na łańcuchu, w rozpadającej się budzie, bez jedzenia i wody. Jego postawa stanowi przeciwieństwo wzorca moralnego i etycznego, jaki powinien reprezentować przywódca społeczności. Ta sytuacja pokazuje, jak ważne jest edukowanie społeczeństwa na temat właściwej opieki nad zwierzętami i konsekwentne egzekwowanie praw dotyczących ich dobrostanu.
Na miejscu na jednym z podwórek rozgrywał się prawdziwy psi dramat. Bambi, bo tak na imię ma psiak, siedział w starej, rozpadającej się budzie. Na szyi oczywiście wisiał łańcuch. Stan zdrowia psa pozostawiał wiele do życzenia. Jego sierść to był jeden wielki filc, a skóra pokryta była licznymi otarciami i ranami. W miskach poza brudem nie było nic – napisał OTOZ Animals.
Bambi pod opieką wolontariuszy
Bambi został przetransportowany do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Tomarynach, gdzie otrzymał szansę na lepszą przyszłość. Niestety takie przypadki zaniedbań mają poważne konsekwencje, a proces rehabilitacji i przywracania zdrowia zwierzęcia może być długi i wymagający. W tym czasie Bambi będzie potrzebował wsparcia, opieki weterynaryjnej i cierpliwej troski, aby wrócić do zdrowia i odzyskać wiarę w ludzi.
Niezmiernie ważne jest, abyśmy pamiętali o naszej ludzkiej roli jako opiekunów i obrońców psów. To my, ludzie, jesteśmy odpowiedzialni za dobrostan naszych zwierzęcych towarzyszy. Powinniśmy traktować je z szacunkiem, miłością i troską, a nie skazywać na cierpienie.
źródło: www.facebook.com/otoz.animals
Zobacz powiązane artykuły
27.08.2024
Akcja Łapa w Łapę: Pomóż schroniskom kupując karmę dla swojego pupila!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Czy wiesz, że twoje codzienne zakupy mogą pomóc bezdomnym zwierzętom? Dzięki akcji "Łapa w Łapę" organizowanej przez BIOFEED ZOO, każdy zakup karmy dla twojego pupila to wsparcie dla schronisk w Polsce.
undefined
22.08.2024
Mysterium dla poznańskich adopciaków
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Pod koniec lipca marka kosmetyczna Mysterium pokazała, że jej serce bije również dla zwierząt! Zespół Mysterium odwiedził poznańskie Schronisko, aby wspomóc podopiecznych czekających na nowe domy. Marka nie przyszła zresztą z pustymi rękami – do placówki trafiło aż ponad 140 kilogramów karmy, która z pewnością ucieszyła niejednego czworonoga.
undefined
20.08.2024
Akcja ratunkowa w Stalowej Woli. Pies zawisł na balustradzie
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
We wtorek, 20 sierpnia, mieszkańcy osiedla Lasowiaków w Stalowej Woli przeżyli chwile grozy. Z balustrady mieszkania na czwartym piętrze zwisał pies, a jego dramatyczne piski wywołały niepokój wśród sąsiadów.
undefined