27.01.2023
Szczeniak wytropił w krzakach porzuconego noworodka, uratował mu życie!
Klaudia i Robert Rejf "Trzy stopy w podróży"
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Każdy, kto kiedykolwiek miał okazję być opiekunem psa, wie, że to niezwykle lojalne istoty. Jednak ten szczeniak dokonał prawdziwego wyczynu, ratując życie noworodka porzuconego w krzakach.
Fot. Shutterstock
Psy to wspaniałe zwierzęta, które potrafią zrobić wszystko dla swoich opiekunów. W dodatku są wyjątkowo inteligentne oraz empatyczne. Jako ich opiekunowie możemy obserwować to każdego dnia, jednak czasami ich wyczyny są wręcz bohaterskie. Hel to jeszcze szczeniak, a już zdążył uratować komuś życie. Jak do tego doszło?
To miał być zwykły spacer
Tego dnia Terry Walsh zabrał swojego psa na spacer do pobliskiego parku Kings Norton znajdującego się w angielskim Birmingham. Początkowo to popołudnie nie różniło się od innych, jednak nagle z zarośli, w których buszowała Hel, wydobył się przeraźliwy krzyk noworodka.
Chociaż ten niesforny szczeniak potrafił odkrywać różne znaleziska, to wprawiło w prawdziwe oszołomienie jego opiekuna. Mężczyzna od razu pobiegł do swojego zwierzaka, a jego oczom ukazało się zawiniątko w szarym kocyku. Po jego rozwinięciu okazało się, że w środku znajdował się noworodek.
Terry nie widział mamy dziecka, jednak tuż obok niego stała kobieta z dwójką dzieci. Podbiegł do niej i opowiedział o nietypowym znalezisku. Ta szybko zadzwoniła na numer alarmowy, dyspozytorzy zapewnili ją, że niebawem przyjedzie niezbędna pomoc oraz poprosili o tymczasowe zaopiekowanie się porzuconym dzieckiem.
Hel – szczeniak o wielkim sercu
Po zgłoszeniu zdarzenia odpowiednim służbom Terry wraz ze swoim czworonogiem zajęli się opieką nad maleństwem. Hel nie chciała odstąpić noworodka nawet na krok i cały czas próbowała mu „matkować”. Gdyby nie jej spostrzegawczość noworodek prawdopodobnie nie doczekałby otrzymania odpowiedniej pomocy w trakcie mroźnego styczniowego dnia.
Chociaż Hel to jeszcze szczenię, w dodatku wyjątkowo energicznej rasy psów, jaką jest syberian husky, doskonale spisała się w tej trudnej sytuacji. Wiele czworonogów w momencie znalezienia takiego zawiniątka, próbowałoby nim szarpać dla zabawy lub – co gorsza – celowo zrobić mu krzywdę.
Bohater o długim ogonie
Świat zna wiele historii, które udowadniają, że bohaterzy nie zawsze noszą pelerynę, za to często mają ogony. Jednym z takich przykładów jest właśnie suczka Hel, która została doceniona nie tylko przez swojego opiekuna, ale całą społeczność.
Sąsiedzi Terry’ego mają do niej ogromny szacunek i są pod wrażeniem jej ogromnej inteligencji oraz opiekuńczości. Niektórzy uważają nawet, że suczka została zesłana na pomoc maleństwu przez samego Boga.
Oficjalne podziękowania dla Hel złożyli także policjanci. Wydali oni również komunikat, w którym potwierdzili dobry stan zdrowia dziecka. Zwrócili się też do mamy noworodka, prosząc ją o kontakt, jednocześnie informując, że nie grożą jej żadne konsekwencje związane z wydarzeniem.
źródło: pl.aleteia.org
Żyjemy w drodze, a do Polski zamiast pamiątek przywozimy bezdomne zwierzaki. Promujemy ideę adopcji, wyjazdów z psem, weganizmu i etycznych podróży. Przygody z wypraw opisujemy na naszym blogu oraz kanałach social media.
Zobacz powiązane artykuły
17.03.2025
Jak się przygotować do adopcji psa ze schroniska? Na te rzeczy musisz zwrócić uwagę
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Nowy członek rodziny nie zawsze reprezentuje gatunek homo sapiens. Zdarza się, że podejmujemy decyzję o powiększeniu grona domowników o reprezentanta gatunku canis lupus familiaris. Fundacja Viva! namawia wszystkich, którzy chcą mieć psa, aby go nie kupować, ale zdecydować się na adopcję zwierzęcia ze schroniska.
undefined
04.02.2025
Makabryczne odkrycie w Warszawie – martwy pies w koszu na śmieci. Trwa dochodzenie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Na warszawskiej Woli dokonano wstrząsającego odkrycia – w śmietniku na placu zabaw znaleziono martwego psa. Zwierzę miało obrażenia na pyszczku, a okoliczności jego śmierci są niejasne. Sprawą zajmuje się policja i OTOZ Animals, a opiekun suczki przedstawił swoją wersję wydarzeń.
undefined
31.01.2025
30-latek udusił psa workiem. Tłumaczył, że „nie chciał, by męczył się w schronisku”
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Mieszkańcy Wałbrzycha dokonali makabrycznego odkrycia – w lesie znaleziono martwego psa ze związanymi łapami i workiem foliowym na głowie. Policja szybko ustaliła sprawcę, którym okazał się 30-letni mężczyzna. Jego tłumaczenie szokuje.
undefined