18.03.2018

Wierny pies przez cztery miesiące czekał na właściciela pod szpitalem. Nie doczekał się

Paulina Król Redaktor Naczelna

Paulina Król

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Wierny pies najpierw biegł za karetką. Potem czekał przy drzwiach szpitala. Nie wiedział, że jego pan już nie żyje.

Wierny pies siedzi pod szpitalem

fot. Facebook / Cristine Sardella

Bezdomnemu mężczyźnie z Sao Paulo w Brazylii przytrafiło się nieszczęście: w parku został dźgnięty nożem. Jeszcze żyjącego 59-latka zabrała karetka pogotowia. Wierny pies był jego towarzyszem, na dobre i na złe. Nie dziwi więc, że podążał za karetką aż do samego szpitala. Tam usiadł pod drzwiami i czekał. Czekał w nadziei, że jego ukochany pan wróci. Niestety, rana mężczyzny okazała się śmiertelna.

Wierny pies dobrze wychowany

Na tego smutnego psa, koczującego przed szpitalem, zwróciła uwagę Cristine Sardella, pacjentka, która przyszła na umówioną do szpitala wizytę. Mimo że w Brazylii są dziesiątki bezdomnych psów, ten wyraźnie sprawiał wrażenie niedawno porzuconego. Wyróżniał się też dobrym wychowaniem, bowiem grzecznie ustępował miejsca wchodzącym do szpitala ludziom, po czym kładł się z powrotem pod drzwiami na dywaniku.

Cristine dostrzegła wielki smutek i tęsknotę w jego oczach. Postanowiła dowiedzieć się czegoś więcej o psie. W recepcji szpitala usłyszała tę poruszającą historię, której początek sięgał czterech miesięcy wcześniej. Wtedy to przywieziono do szpitala rannego mężczyznę. Pracownicy szpitala troskliwie opiekowali się psem, położyli mu dywanik, przynosili jedzenie i picie.

Jakie to smutne wiedzieć, że on już nigdy nie zobaczy swojego pana i że nie rozumie, co się stało. Jedyne, co mu pozostało, to czekać w miejscu, gdzie ostatni raz widział swego opiekuna – powiedziała Cristine portalowi The Dodo.

Pies trafił na dobrego człowieka

Cristine postanowiła zrobić coś więcej dla tego porzuconego psa. Nie mogła go zabrać do siebie, ponieważ mieszkały już z nią dwa inne psy. Zamieściła więc jego zdjęcie w internecie, z krótkim opisem sytuacji, licząc na to, że znajdzie się ktoś, kto psa przygarnie.

Jej post przeczytały setki osób. Psem zainteresowało się także lokalne schronisko. Postanowiono zabrać tam psa i poszukać mu jak najszybciej domu. Ale wierny pies uciekł ze schroniska. Pokonał ponad 3 kilometry przez miasto i wrócił pod drzwi szpitala.

Miłość za miłość

Szczęśliwie na adopcję Championa, bo takie imię nadano psu, zdecydowała się pracująca w tym szpitalu Leticia Fatima Nawas Botoluci, o czym doniósł portal G1.

Adoptowany pies Champion

Pod postem Cristiny Sardelli na Facebooku, która napisała o tym radosnym zakończeniu, jeden z komentujących napisał:

To imię idealnie pasuje do tego psa. Jestem pewien, że miłość powróci do mistrza na 1000 sposobów. Dziękuję wszystkim za pomoc udzieloną temu psu o imieniu Champion.

Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że pies jest najwierniejszym przyjacielem człowieka?

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Paulina Król Redaktor Naczelna
Paulina Król

Była redaktor naczelna portali PSY.PL i KOTY.PL. Szczęśliwa opiekunka dwóch wyżłów włoskich – Antosi i Pinokia – oraz papugi Karola.

Zobacz powiązane artykuły

21.11.2024

Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.

#CharytatywnaChoinka

undefined

07.11.2024

Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.

null

undefined

28.10.2024

"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!

postaw na łapy, akcja pomocy zwierzętom z terenów powodziowych

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się