Dlaczego lato to czas dobry na adopcję psa?

author-avatar.svg

Dorota Jastrzębowska

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Lato czeka, a pies czeka na człowieka. Wakacje to dobry czas na adopcję, warto go wykorzystać i powiększyć rodzinę o psa.

adopcja psa latem

fot. Shutterstock

Przyzwyczailiśmy się do tego, że schroniska zwykle apelują o adopcje, gdy zbliża się zima. Nic dziwnego, szanse na przeżycie, zwłaszcza szczeniąt, staruszków, zwierząt starych, drobnej budowy i o krótkiej sierści, drastycznie wówczas maleją. Ale nie tylko wtedy.

Lato w schronisku jest trudne

Ekstremalne temperatury, które mamy teraz latem, również stanowią poważne zagrożenie. I to nawet w sytuacji, gdy schronisko ma wolontariuszy starających się zapewnić psom choć trochę ochłody na terenie placówki (np. dmuchane baseny do kąpieli) czy poza nim (spacery i odpoczynek w cieniu itp.). A jeśli wolontariuszy nie ma, w betonowych klatkach siedzą często skrajnie odwodnione zwierzęta. Tak jest w wielu schroniskach. Adoptowanie psa latem uchroni go przed takim losem.

Dlaczego lato to czas dobry na adopcję psa?

Z naszego punktu widzenia lato też jest dobrą porą na adopcję. I to z paru względów. 

Lato najlepsze do nauki czystości

Po pierwsze, pies ze schroniska często wymaga nauki czystości. Nikt go nie wyprowadzał z klatki na każde siusiu. Większość zwierzaków szybko łapie, o co w tym chodzi. Tym szybciej, im bardziej jesteśmy konsekwentni. Im mniej wypadków się zdarzy w domu, tym sprawniej pupil się nauczy, że ma załatwiać się na zewnątrz. Dlatego trzeba będzie z nim wychodzić natychmiast, gdy tylko zacznie się niespokojnie wiercić. Zimą, gdy trzeba się ciepło ubrać, czasem trudno zdążyć. Lato jest więc idealne do takiego treningu. Poza tym na początku należy z psem wychodzić dość często. Lepiej, gdy nie trzeba po każdym wyjściu wycierać mu zabłoconych czy zaśnieżonych łap. Do tego jeśli przygarniamy zwierzę ze schroniska, zapewne będziemy chcieli je wykąpać. To też lepiej zrobić latem, w ciepły dzień, by pies – zwłaszcza nieprzyzwyczajony do kąpieli – tego nie odchorował.

Latem mamy więcej wolnego czasu

Latem jesteśmy zwykle też mniej zajęci, planujemy urlopy. Wprawdzie dla zwyrodnialców to czasem powód do porzucenia psa. Jednak dla kogoś, kto chce zwierzaka przygarnąć, lato jest świetną okazją, by wygospodarować czas na poznanie się i dotarcie. Można tak zaplanować wakacje, by choć część urlopu poświęcić nowemu domownikowi, np. po powrocie z wyjazdu. Ten czas jest ważny, bo potrzebny nie tylko do nauki czystości. Zwierzak w nowym miejscu będzie się czuł pewniej w naszej obecności, poza tym właśnie zaczynamy budować więź. No i musimy też sprawdzić, czy psiak nie ma lęku separacyjnego, czy pozostawiony sam nie szczeka, nie niszczy rzeczy lub nie wylizuje łapy z frustracji. Zresztą żadnego psa nie należy od razu zostawiać samego w domu na parę godzin. Trzeba go do tego przyzwyczajać stopniowo, początkowo wychodząc z mieszkania tylko na chwilę. Tak więc co najmniej kilka dni urlopu z pewnością się przyda.

Latem łatwiej poznaje się świat

Jeśli chcemy przygarnąć pod swój dach szczeniaka lub dorosłego psiaka małej rasy, letnie ciepełko jest optymalne. Musimy przecież pokazać psu nie tylko nasz dom, lecz także jak największy kawałek świata. Szczeniaka trzeba socjalizować intensywnie do 4. miesiąca życia, bo w tym okresie jest najbardziej otwarty na poznawanie nowych rzeczy. Problem w tym, że dopóki nie ma wszystkich szczepień, nie powinien sam chodzić poza domem, by nie złapał jakiejś groźnej zakaźnej psiej choroby. Trzeba go więc nosić, co nie jest trudne, bo producenci prześcigają się w fasonach i funkcjonalnościach transporterów, psich toreb i plecaków. Jest tylko jeden kłopot: gdy jest zimno, unieruchomiony w nich psiak może zmarznąć i zachorować. Czy już wiecie, dlaczego lato jest najlepsze, by adoptować psa. Kto z was ma taki zamiar?

Redakcja poleca:

1. Czego potrzebuje starszy pies? 5 wskazówek dla opiekuna seniora

2. Jak pies przeprasza? 3 psie sposoby na załagodzenie sytuacji

Pierwsza publikacja: 17.07.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Dorota Jastrzębowska

Miłośniczka psów, szczególnie terierów. Obecnie opiekunka przygarniętej yoreczki Adelki, wolontariuszka opiekująca się kotami wolno żyjącymi w warszawskiej dzielnicy Ochota, była redaktor prowadząca czasopismo „Mój Pies i Kot".

Zobacz powiązane artykuły

19.07.2024

Bezdomne psy. Jak oswoić nieufnego czworonoga?

Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Nieufne bezdomne psy potrzebują naszej pomocy – są wygłodniałe i narażone na choroby czy wypadki. A nade wszystko przerażone. Mają za sobą złe doświadczenia i często unikają kontaktów z ludźmi. Jak im pomóc?

bezdomne psy, jak oswoić nieufnego czworonoga

undefined

16.07.2024

Jak zrozumieć psa? Rozkodowujemy mowę ciała psów!

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Pies mówi nie tylko głosem – przemawia ogonem, uszami, a nawet sierścią. Dopiero mowa ciała wszystkich części składa się na spójny komunikat. Sprawdźmy, co pupil chce nam przekazać całym sobą.

mowa ciała psów

undefined

14.07.2024

Jak dbać o psa w trakcie upałów?

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

W upalne, letnie dni opiekunowie psów powinni przykładać więcej uwagi do zapewnienia im komfortu.

jak dbać o psa w trakcie upałów

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się