5 leków z ludzkiej apteczki, które są najbardziej toksyczne dla psów

Leki dla ludzi nie są stworzone z myślą o psach. Poza niewielkimi wyjątkami, podawanie czworonogom ludzkich leków jest niewskazane i nie przyniesie pożądanych efektów. Próby leczenia zwierzaka na własną rękę mogą także doprowadzić do silnego zatrucia, a nawet śmierci pupila. Również psiaki mające skłonność do myszkowania po domu pod nieobecność opiekuna, mogą zatruć się pozostawionymi na szafce lekami. Jakie leki z ludzkiej apteczki są szczególnie toksyczne dla psów? Poznaj 5 leków, które są najczęstszą przyczyną zatruć domowych pupili.

1. Niesterydowe leki przeciwzapalne (NLPZ)

Za najwięcej zatruć lekami odpowiadają niesterydowe leki przeciwzapalne. Sprzedawane niemal w każdym sklepie bez recepty, stanowią nieodłączny element domowej apteczki. Substancje takie jak ibuprofen czy naproksen, będące substancją czynną w popularnych lekach (Ibuprom, Modafen, Nurofen, Nalgesin, Voltaren Acti), powinny być bezwzględnie zabezpieczone przed przebywającymi w domu zwierzętami. Nawet niewielka dawka tych leków może wywołać silne zatrucie, objawiające się wymiotami, krwawą biegunką, otępieniem i drgawkami, które mogą doprowadzić zwierzę do śmierci. U psów nawet po jednorazowym spożyciu tych preparatów mogą rozwinąć się wrzody żołądka.

2. Acetaminofen (paracetamol)

Ta przeciwzapalna substancja wchodząca w skład powszechnie dostępnych preparatów o nazwie APAP, Panadol, Paracetamol czy Gripex również jest przyczyną licznych zatruć czworonogów. Już niewielka dawka leku zawierającego acetaminofen może skutkować nieodwracalnym uszkodzeniem wątroby. W większych dawkach te toksyczne dla psów preparaty uszkadzają czerwone krwinki zwierzęcia. Mogą także wywoływać otępienie, problemy z oddychaniem, ciemne zabarwienie moczu, biegunkę i wymioty.

3. Antydepresanty

Leki antydepresyjne stosuje się niekiedy w terapii psów, które mają stwierdzone szczególnie trudne w leczeniu zaburzenia behawioralne. Nie oznacza to jednak, że wszystkie środki są w pełni bezpieczne. Szczególnie groźna jest źle dobrana lub za duża dawka antydepresantów. U psów mogą pojawić się takie objawy jak wymioty i apatia. Niebezpieczny jest też zespół serotoninowy, którego oznakami są:

• pobudzenie,
• dezorientacja,
• szybkie tętno,
• wysokie ciśnienie krwi,
• drgawki.

4. Beta-blokery, czyli leki beta-adrenolityczne

Pod tą nazwą kryją się leki na nadciśnienie, czyli regulujące podwyższone ciśnienie krwi. Nawet niewielkie dawki tych środków mogą wywołać u psów poważne problemy. Duża dawka tych substancji może być przyczyną niebezpiecznego dla życia pupila spadku ciśnienia krwi i drastycznego obniżenia akcji serca.

5. Wszystkie leki antykoncepcyjne

Tabletki zawierające estrogeny, estradiol czy progesteron, zjedzone przez psa w niewielkich ilościach, nie wywołują zazwyczaj zatrucia. Jednak w większych dawkach hormony te mogą spowodować leukopenię. Szczególnie narażone na zatrucie estrogenem są niesterylizowane suki.

Zatrucie lekami – jak ochronić przed nim psa?

Podstawą jest trzymanie wszystkich leków poza psim zasięgiem. Mowa tutaj o całej apteczce, nawet jeśli zawiera leki potencjalnie niegroźne. Schowaj je w pudełku, a to zamknij w szafce poza zasięgiem psa – na przykład dostatecznie wysoko. 

Nigdy nie podawaj psu leków na własną rękę. Zawsze niech będą one zalecone przez lekarza weterynarii, który nie tylko poda nazwę preparatu, ale również informację o dawkowaniu oraz stosowaniu danego środka. To bardzo ważne – nie kierujmy się wskazówkami znajomych, którzy stosowali podobne preparaty u swoich zwierząt!

Pamiętajmy, że nie tylko apteczne leki są groźne dla psów. Toksyczne mogą również rozmaite witaminy, suplementy diety, a także preparaty oparte składem na ziołach, czyli w teorii – naturalne. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy zwierzę przyjmie samodzielnie dany preparat, gdy znajdzie go w domowej apteczce albo pozostawiony na blacie. 

Jeśli zauważymy, że pies zachowuje się w sposób nietypowy i jest ryzyko, że zjadł jakieś toksyczne substancje albo w apteczce brakuje leków, udajmy się do gabinetu weterynaryjnego. Szybka reakcja może uratować naszemu psu życie!

Współautor: Aleksandra Prochocka