28.07.2021
Porzeczki dla psa. Czy pies może jeść porzeczki?
Aleksandra Prochocka
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Czarne, czerwone i białe porzeczki uważane są za jedne z najzdrowszych owoców dostępnych latem. Czy mogą znaleźć się także w diecie psa?
fot. Shutterstock
Lekko kwaśne w smaku porzeczki to owoce, które możemy kupić latem niemal w każdym sklepie. Czerwone, czarne i białe kuleczki są wspaniałą przekąską, a także doskonałym dodatkiem do ciast i deserów. Czy porzeczka jest owocem, którym możemy poczęstować także domowego czworonoga? Sprawdź, czy pies może jeść porzeczki!
Co zawierają porzeczki?
Porzeczka to roślina należąca do rodziny agrestowatych i podobnie jak agrest rośnie na krzewach. Sezonowo pojawiające się w sklepach kuliste jagody wypełnione sokiem i pestkami mogą mieć czarny, czerwony lub biały kolor. Owoce porzeczek składają się w ponad 80% z wody, w 15% z węglowodanów oraz śladowych ilości białka i tłuszczów. Dzięki temu są stosunkowo niskokaloryczne – 100 g porzeczek zawiera jedynie 60 kcal. W ich składzie znajdziemy także mnóstwo witamin i składników mineralnych, przede wszystkim wyjątkowo wysoką dawkę witaminy C, a także żelazo, mangan, fosfor, magnez i potas.
Ponadto w porzeczkach – szczególnie czarnych – znajduje się niezwykle dużo antyoksydantów, które podnoszą odporność, niwelują szkodliwe działanie wolnych rodników i wspomagają pracę układu krążenia. Owoce porzeczek powinny znaleźć się przede wszystkim w diecie osób cierpiących na problemy z układem moczowym, infekcje górnych dróg oddechowych, a także artretyzm czy choroby skórne. Wysoka zawartość pektyn w czerwonej porzeczce sprawia, że jest ona owocem bezpiecznym i polecanym dla cukrzyków. Czy pies też może jeść porzeczki?
Czy pies może jeść porzeczki?
Czarne, czerwone i białe owoce porzeczek mogą stanowić zdrowy dodatek do diety psa. Tak jak w przypadku żurawiny, zawarte w porzeczkach duże dawki witaminy C mogą pozytywnie wpływać na zdrowie pęcherza i nerek. Natomiast antyoksydanty mogą zmniejszać dolegliwości związane ze stanami zapalnymi stawów i alergiami skórnymi. Kwaśny smak porzeczek nie będzie jednak pasował wszystkim psom. Dlatego jeśli chcemy podać psu okazjonalnie kilka porzeczek, możemy zgnieść je łyżką i dodać do karmy psa. Trzeba jednak pamiętać, by nie przesadzać z ich ilością – podanie psu zbyt dużej ilości porzeczek na raz może skutkować zaburzeniami ze strony układu trawiennego.
Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
Zobacz powiązane artykuły
01.09.2025
Miska, która chroni przed alergią – jak zapobiegać, zanim trzeba będzie leczyć?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Alergie pokarmowe u psów to problem, który dotyka coraz większej liczby czworonogów. Objawiają się nie tylko problemami żołądkowymi, ale także zmianami skórnymi, uporczywym świądem czy nawracającymi infekcjami uszu. Wielu opiekunów nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie skład karmy może być jednym z głównych winowajców. Odpowiednie żywienie – w tym stosowanie karm monoproteinowych – może pomóc zarówno w diagnostyce, jak i w profilaktyce alergii.
undefined
01.09.2025
To nie tylko jedzenie! Jak posiłki kształtują więź z psem?
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Karmienie psa wielu opiekunom kojarzy się wyłącznie z rutynową czynnością – wsypaniem karmy do miski o określonej porze. Tymczasem to jeden z najważniejszych momentów w codziennym życiu psa, który ma ogromny wpływ nie tylko na jego zdrowie, lecz także na relację z człowiekiem. Sposób karmienia, atmosfera wokół posiłku i regularność tego rytuału budują poczucie bezpieczeństwa, stabilności i bliskości.
undefined
01.09.2025
Żywienie a zachowanie – jak to, co je pies, kształtuje jego umysł
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Mówi się, że jesteśmy tym, co jemy. W przypadku psów to stwierdzenie nabiera jeszcze większego znaczenia, bo dieta wpływa nie tylko na kondycję fizyczną, ale także na pracę mózgu i zachowanie. To, co pies dostaje w misce, może wspierać jego zdolność uczenia się, koncentrację i stabilność emocjonalną. Dlatego warto spojrzeć na karmienie nie tylko przez pryzmat zdrowia, lecz także rozwoju behawioralnego.
undefined