18.09.2013
205 kg karmy dla schroniska w Józefowie
Paulina Król
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Zorganizowany przez osoby prywatne bieg, który odbył się w ubiegłą niedzielę w Józefowie (gmina Nieporęt), przyniósł nieoczekiwane efekty.
fot. Mateusz Kościelski
Na pomysł zorganizowania biegu o wdzięcznej nazwie „Poziomka” (od nazwy ulicy Poziomkowej) wpadło małżeństwo socjologów z Józefowa. Postanowili oni swoją pierwszą rocznicę regularnej aktywności fizycznej (obydwoje trenują bieganie) uczcić w nietypowy sposób. Na wydarzeniu zebrano aż 205 kg suchej karmy oraz koce i kołdry na zimę dla bezdomnych zwierząt ze schroniska w Józefowie.
Sprintem dla zwierząt
Najpierw zrodziła się idea imprezy biegowej dla znajomych i rodziny ze startem i metą w ich prywatnym ogródku przy ulicy Poziomkowej. Jednak Ada i Jarosław Lepkowie, na co dzień zajmujący się społeczną odpowiedzialnością biznesu, postanowili do wydarzenia dodać element integrujący więcej osób, dzięki którym uda się zrobić coś dobrego. Od dawna wspierali finansowo projekty wolontariuszy z pobliskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt w Józefowie, uznali więc, że i tym razem pomogą zwierzakom.
Wspólnymi siłami
Warunkiem uczestnictwa w biegu było wpisowe w wysokości… 10 kg suchej karmy. Ktoś przypadkowo zamieścił informację o tym lokalnym wydarzeniu na fanpage’u schroniska w Józefowie i wtedy niespodziewanie uczestników zaczęło przybywać. Postawiło to pomysłodawców przed nie lada wyzwaniem. Przygotowali więc oznakowane trasy, przyrządy do mierzenia czasów, prawdziwe medale oraz punkt żywieniowy na mecie, gdzie serwowano makaron i napoje izotoniczne domowej roboty. Wolontariusze ze Stowarzyszenia Kundellos, które wspomogło organizację biegu, ustawili profesjonalne stoisko informacyjne, co według organizatorów podniosło rangę imprezy.
Bieg zakończył się szczęśliwie dla Negry, czarnego szczeniaka ze schroniska, którego przygarnęła jedna z uczestniczek – pani Małgosia. Kiedy pojawiła się na starcie, jej pierwsze słowa brzmiały: „O nie, macie tu szczeniaki? Ja marzę, by mieć psa”. I już po chwili czworonoga miała na kolanach.
Wszyscy uczestnicy podkreślali, że atmosfera imprezy była wspaniała i że na pewno spotkają się za rok, by nie tylko wspólnie pobiegać, ale także po to, by wspomóc zwierzęta.
Chciałbym, aby drugi bieg „Poziomka” miał bardziej otwartą formułę, co zintegrowałoby lokalną społeczność – powiedział Jarosław Lepka.
Nie sądzicie, że to inicjatywa warta naśladowania?
zdjęcie główne: Mateusz Kościelski
Była redaktor naczelna portali PSY.PL i KOTY.PL. Szczęśliwa opiekunka dwóch wyżłów włoskich – Antosi i Pinokia – oraz papugi Karola.
Zobacz powiązane artykuły
26.09.2023
Zaginiona dwulatka odnaleziona w lesie. Uratowały ją psy – jeden jej strzegł, na drugim spała
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Od kilku dni media na całym świecie rozpisują się o historii dwulatki, która niepostrzeżenie wyszła z domu. Wraz z nią zniknęły dwa psy.
undefined
24.09.2023
Maffi i Edi – skrajnie zaniedbane suczki skazane przez człowieka na niewyobrażalne cierpienie
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wolontariusze podczas interwencji nigdy nie wiedzą, czego mogą spodziewać się na miejscu. Tak samo było i w tej sytuacji. Los Maffi i Edi nie obchodził nikogo. Zaniedbane i skazane przez człowieka na ogromne cierpienie mają teraz szansę na nowe życie.
undefined
23.09.2023
Elena uciekała przed wojną. Po 18 miesiącach odnalazła swojego psa
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Elena, mieszkanka Ukrainy, była zmuszona uciekać przed wojną. Niestety nie mogła zabrać ze sobą swojego psa. Po 18 miesiącach udało jej się odzyskać ukochanego pupila. Niezwykłe spotkanie relacjonowały włoskie media.
undefined