01.08.2022
Porzucone psy wiernie czekały na powrót opiekunów. Major i Divine nie chciały opuścić torów kolejowych
Anna Marciniak
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kolejny rok, lato i kolejne porzucone psy. Nie tylko u nas w Polsce takie sytuacje się zdarzają, lecz także poza granicami kraju. Choć los początkowo nie rozpieścił dwójki psiaków, to szybko zrekompensował im cierpienie...
fot.@suzettehall/Facebook
Wakacje to czas beztroski, nie tylko dla dzieci, lecz także dla dorosłych, którzy często w tym okresie wyjeżdżają i poznają nowe zakątki świata. Niestety, choć to z pozoru oczywiste, że podróżuje się całymi rodzinami (włączając w to także psa), to wciąż mimo wielu nagłośnień i społecznej presji, zdarzają się sytuacje porzucania zwierząt. Najczęściej ma to miejsce właśnie w letnie miesiące.
Porzucone psy wiernie czekają
Każdego roku na przełomie wiosny i lata media alarmują, by nie porzucać swoich czworonożnych przyjaciół, tylko dlatego, że ktoś planuje tygodniowy wyjazd. Są hotele dla psów, można też poprosić bliskich o pomoc w opiece. Coraz częściej też wiele obiektów chętnie przyjmuje rodziny z psami. Radykalne wyjście jak porzucenie zestresowanego psa to okrutna praktyka, której mogą dopuścić się tylko zwyrodnialcy. Niestety wciąż jest to obecne w Polsce i na świecie, dlatego dobrze jest wiedzieć, co robić w przypadku napotkania błąkającego się psa.
Major i Divine czekały na powrót opiekunów
Podobnej sytuacji doświadczyły dwa psiaki, które jak to bywa u psów, kierowane lojalnością i ufnością czekały cały tydzień na torach kolejowych, aż ich opiekun po nie wróci. Niestety czworonogi zostały brutalnie porzucone...
Zgłoszenie o psach błąkających się w pobliżu torów kolejowych odebrała założycielka Logan's Legacy Suzette Hall. Kobieta bez zastanowienia ruszyła na pomoc czworonogom. Nauczona wieloma doświadczeniami nie była zdziwiona porzuceniem. Początkowo Suzan była przekonana, że psy są ze sobą powiązane, weterynarz jednak rozwiał jej wątpliwości.
Po prostu tam siedziały. Porzucone psy zawsze myślą, że osoba, która się ich pozbyła, wróci. Są takie lojalne. Ciągle chowały się pod autobusami i biegały po torach kolejowych - wspominała Hall, opowiadając o trudach akcji ratunkowej, która łącznie trwała kilka godzin.
Uratowane psy zostały nazwane Major i Divine i szybko trafiły pod opiekę weterynarza, który zaprzeczył jakoby czworonogi były ze sobą powiązane. Według specjalisty stworzyły duet na czas przetrwania, gdy trafiły w ręce człowieka, nie potrzebowały już siebie nawzajem.
Po odpowiednich badaniach i opiece Major i Divine znalazły kochające rodziny.
Źródło: https://www.thedodo.com
Redakcja poleca:
1. Jak zapewnić psu rozrywkę, gdy zostaje sam w domu?
2. Czy psy mogą być introwertykami? Skąd ich dziwne zachowanie na spacerze?
Absolwentka dziennikarstwa, od zawsze kochająca pisać. Prywatnie wielka miłośniczka zwierząt. Kocha naturę, a w szczególności ceni sobie zapach lasu, do którego często zagląda w towarzystwie swojego 3-letniego mieszańca.
Zobacz powiązane artykuły
01.07.2025
Wakacje a porzucane psy – co roku przeżywamy ten sam dramat
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Są tacy, którzy z początkiem lata kupują walizkę. I tacy, którzy zostają przywiązani do drzewa. Dla tysięcy psów wakacje to nie odpoczynek – to moment, w którym ich życie się kończy. I to nie jest metafora.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
17.06.2025
"Adopcja zaczyna się od zdrowia". Dlaczego tak wiele psów nie ma szans na nowy dom?
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Adopcja to nie tylko gest serca. To także koszty leczenia. Jeśli opiekun pozna je wcześniej, rzadziej zrezygnuje. Dlatego w schronisku adopcja zaczyna się od troski o zdrowie – a firma Vet Agro stara się w tym pomóc.
undefined