26.02.2019
Chcę adoptować psa. Co powinienem wiedzieć?
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Chciałbyś adoptować psa, ale nie bardzo wiesz, jak wygląda cały proces adopcyjny? Co musisz wiedzieć, zanim wprowadzisz w życie pomysł o powiększeniu rodziny o psiaka?
fot. Shutterstock
Chcesz adoptować psa? To świetnie! Adopcja psa nie jest jednak procesem prostym. Czasem przysparza sporo nerwów zarówno w trakcie całego procesu, jak i wtedy, gdy zwierzak jest już z nami w domu. Z tego powodu bardzo istotne jest to, aby wiedzieć, jak przebiega adopcja psa oraz czego musimy się spodziewać w czasie jej trwania. Istotne jest także, jak zadbać o to, aby do naszego domu trafił odpowiedni czworonóg.
Chcę adoptować psa…
Chcesz adoptować psa i zastanawiasz się, skąd wziąć zwierzę? Oczywiście, dróg jest wiele, zakładamy jednak, że mowa o adopcji, a nie kupnie. W takim przypadku mamy do wyboru kilka rozwiązań:
- dom tymczasowy;
- schronisko publiczne bądź prywatne;
- punkt przetrzymań;
- fundacja albo stowarzyszenie;
- od osoby prywatnej w tzw. sytuacji awaryjnej.
Najczęściej kroki kierujemy najpierw do schroniska. To dobry adres, jeśli mamy doświadczenie w opiece nad psami bądź w schronisku jest personel, który pomoże nam wybrać odpowiedniego czworonoga. Punkt przetrzymań to twór podobny do schroniska, jednak mniejszy. Służy przetrzymaniu psów np. przez okres kwarantanny, kiedy może odnaleźć się właściciel. Potem pies przewożony jest do schroniska położonego zwykle w dalszej odległości.
Fundacje i stowarzyszenia są powszechnie znanym miejscem, skąd można adoptować psa. Zwykle zyskamy tutaj pomoc wolontariusza w doborze czworonoga. Od osoby prywatnej czy z domu tymczasowego możemy wziąć konkretnego psa, jeśli trafimy na jego ogłoszenie i szczególnie się nam spodoba.
Proces adopcji
Zależnie od miejsca, z którego bierzemy psa, proces adopcji może się różnić. W schroniskach i punktach przetrzymań często wystarczy podpisać umowę, okazując dokument tożsamości. Niektóre schroniska, a także wszystkie organizacje i większość domów tymczasowych ma rozbudowany proces adopcji. Na początku należy wypełnić ankietę. Jeśli odpowiedzi będą adekwatne do oczekiwań – następuje wizyta przedadopcyjna u nas w domu.
Wizyta to zapowiedziane odwiedziny osoby związanej z opieką nad zwierzętami. Rozmawia ona z domownikami o konkretnym psie i sprawdza warunki, w jakich miałby mieszkać. Ma to zapobiec zatajeniu informacji o tym, że przykładowo pozostali domownicy nie chcą psa czy warunki w domu są nieodpowiednie. Zapobiega to też ukryciu aspektów uniemożliwiających adopcję konkretnego psa, na przykład faktu, że w domu mieszkają małe dzieci, których pies nie lubi, albo inne czworonogi, z którymi się nie dogaduje.
Po akceptacji następuje podpisanie umowy i przekazanie psa. Czasem pojawia się też etap pośredni, czyli zapoznanie z czworonogiem – praktykowany zwłaszcza w przypadku trudniejszych charakterologicznie psów.
Dobór właściwego psa
Jeśli jesteśmy w stanie samodzielnie ocenić, jaki pies będzie czuł się u nas dobrze, to jesteśmy szczęściarzami. Często jednak jest to trudne do określenia. Zwłaszcza gdy nie zależy nam na konkretnym psie i mamy dość szerokie oczekiwania. Warto wówczas skontaktować się z fundacją czy schroniskiem, w którym podpowiedzą nam, jaki pies byłby dla nas idealny. Alternatywną opcją jest kontakt z behawiorystą. Oceni on bowiem, jaki pies będzie czuł się u nas dobrze i odpowiadał jednocześnie naszym oczekiwaniom.
Podpisanie umowy
Umowa adopcyjna jest obecnie standardem i niejednokrotnie sporządzana jest przez prawników. Może być podstawą do odebrania psa, jeśli jest utrzymywany w złych warunkach, bądź pociągnięcia do konsekwencji, gdy nie zostaną spełnione jej warunki. W umowie umieszczane są dane obu stron, a także informacje o psie. Dokument sporządzony jest w dwóch kopiach, a wraz z nim nowy opiekun dostaje książeczkę zdrowia psa.
Autor: Biały Jack
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
23.09.2023
Elena uciekała przed wojną. Po 18 miesiącach odnalazła swojego psa
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Elena, mieszkanka Ukrainy, była zmuszona uciekać przed wojną. Niestety nie mogła zabrać ze sobą swojego psa. Po 18 miesiącach udało jej się odzyskać ukochanego pupila. Niezwykłe spotkanie relacjonowały włoskie media.
undefined
22.09.2023
Kupili szczeniaka husky. Wyrósł z niego... wilk
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Pewna para tiktokerów postanowiła zakupić szczeniaka. Niedługo później w ich domu zamieszkał szczeniak rasy husky syberyjski. Jak się później okazało, rasę tę przypominał tylko do pewnego czasu. To, co z niego wyrosło, zaniepokoiło opiekunów. Wykonali więc pupilowi testy DNA.
undefined
21.09.2023
Mukhtar – pies, który przez 12 lat wpatrywał się w morze i czekał na powrót opiekuna
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Świat obiegła smutna wiadomość o śmierci Mukhtara, psa, który na krymskim wybrzeżu czekał na powrót pana. Czworonóg od dwunastu lat wpatrywał się w morze. Poznajmy bliżej jego historię.
undefined