Dora – szkielet, który znów jest psem

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Związana, zawinięta w koc, porzucona na odludziu – nie miała żadnych szans na przeżycie. Musiało się zdarzyć kilka cudów, by wróciła do żywych. Poznajcie historię suczki Dory, którą opisali wolontariusze Marley’s Mutts, organizacji pomagającej zwierzętom w Sacramento w Stanach Zjednoczonych .

fot. Facebook

Suczka w typie boksera Dora została porzucona w znajdującej się na odludziu stacji telekomunikacyjnej amerykańskiej firmy AT&T, do której ktoś zagląda raz na kilka miesięcy. Gdyby tylko tylko została tam porzucona, być może zdołałaby dotrzeć gdzieś, gdzie mogłaby się pożywić. Jednak ktoś był tak okrutny, że spętał jej łapy, a głowę zawinął w koc. Dora zdołała uwolnić się z koca i przegryźć pęta na przednich łapach. Tylne jednak pozostały związane.  Zdawało się, że jej los jest przesądzony, że jest skazana na okrutną, powolną śmierć z głodu.

Szczęście uśmiechnęło się jednak do Dory i przybrało postać Davida, pracownika AT&T. Gdy go zobaczyła, usiłowała uciekać ze związanymi łapami. Przecież nie zaznała nic dobrego od ludzi. David napoił ją dwiema butelkami wody, nakarmił swoim śniadaniem i rozwiązał jej łapy. Potem Dora dzięki Marley’s Mutts, organizacji pomagającej porzuconym zwierzętom, trafiła do kliniki weterynaryjnej Tehachapi Vet Hospital. Tam troskliwie się nią zajęto, odkarmiono, a przede wszystkim wyleczono rany pozostałe po więzach.

dora_10888834_10152508831962478_3709969815703326488_n.jpg

I zdarzyło się jeszcze coś cudownego. David, który uratował Dorze życie, został wezwany do Marley’s Mutts, by naprawić tam telefon. Przez przypadek spotkali się znowu: ratownik i uratowana. Teraz Dora czeka na prawdziwy dom i opiekuna, który będzie miał serce. Tak napisano o Dorze na www.marleysmutts.org: „Doskonale dogaduje się z innymi psami. Szczeka przy płocie na nowo przybyłych, ale potem się do nich przymila i liże. Kocha wszystkich, ale ma wiele lęków, które należy przezwyciężyć. Pomoże w tym nasza trenerka Lisa. Dora umie zachowywać czystość i jest już prawie dorosła – ma około roku”.

Wśród wpisów na Facebooku pod historią Dory można przeczytać i taki: „Jak mawia zawsze mój brat do każdego uratowanego psa: Tak mi przykro, że musiałeś najpierw tyle przecierpieć, by znaleźć takie szczęście. Ale teraz wygrałeś los na loterii”. MC

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

Wakacje a porzucane psy – co roku przeżywamy ten sam dramat

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Są tacy, którzy z początkiem lata kupują walizkę. I tacy, którzy zostają przywiązani do drzewa. Dla tysięcy psów wakacje to nie odpoczynek – to moment, w którym ich życie się kończy. I to nie jest metafora.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

"Adopcja zaczyna się od zdrowia". Dlaczego tak wiele psów nie ma szans na nowy dom?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Adopcja to nie tylko gest serca. To także koszty leczenia. Jeśli opiekun pozna je wcześniej, rzadziej zrezygnuje. Dlatego w schronisku adopcja zaczyna się od troski o zdrowie – a firma Vet Agro stara się w tym pomóc.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się