Ktoś udusił suczkę sznurkiem. Policja szuka sprawcy

author-avatar.svg

Magdalena Ciszewska

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

W okolicy ul. Wiatracznej w Aleksandrowie Łódzkim kilka dni temu znaleziono martwą suczkę. Ktoś prawdopodobnie udusił suczkę sznurkiem, bo był on zaciśnięty wokół jej szyi.

Udusił suczkę

fot. Facebook / SOS Zwierz

Okrutnie pozbawiona życia suczka leżała w krzakach w okolicy ul. Wiatracznej w Aleksandrowie Łódzkim prawdopodobnie jeszcze przed Wigilią. Ktoś udusił suczkę sznurkiem. Nie wiadomo, kto był jej właścicielem, bo zwierzę nie miało czipa.

Pies najprawdopodobniej został uduszony, ponieważ ma zaciśniętą pętlę na szyi. Zawiadomił nas spacerowicz. Wyszedł z dzieckiem na spacer i znalazł psa – mówi Katarzyna Rezler z Gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego (wypowiedź dla Telewizji Aleksandrów Łódzki).

Znaleziona suczka była wychudzona, co świadczyłoby o tym, że ktoś jeszcze przed jej śmiercią znęcał się nad nią. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że zwierzę nie pochodziło z ich okolicy, że wcześniej go tu nie widzieli. Ktoś prawdopodobnie udusił suczkę sznurkiem i podrzucił jej ciało w okolicę ul. Wiatracznej.

Będzie sekcja zwłok

Nie zlokalizowaliśmy mikroczipa, ale na pewno będzie przeprowadzana sekcja. Zabicie psa to znęcanie ze szczególnym okrucieństwem, więc sprawcy grozi do pięciu lat pozbawienia wolności – mówi Katarzyna Rezler.

Na miejsce została wezwana policja, która poprowadzi śledztwo. Nawiązała już kontakt ze specjalistyczną kliniką weterynaryjną, w której zostanie przeprowadzona sekcja zwłok suczki.

Burmistrz Aleksandrowa Jacek Lipiński wyznaczył 2 tys. zł nagrody za pomoc w zatrzymaniu tego, kto udusił suczkę. O pomoc w poszukiwaniach apeluje też Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.

Kto może pomóc?

Wszystkie osoby, które mogą pomóc, proszone są o kontakt z monitoringiem miejskim: 42 712 22 90 lub z policją w Aleksandrowie Łódzkim: 42 613 75 60.

Osobie, która w tak okrutny sposób doprowadziła do śmierci suczki, grozi do pięciu lat więzienia.

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
Magdalena Ciszewska

Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.

Zobacz powiązane artykuły

Czy agresywny pies już nigdy się nie zmieni? To zależy od ciebie!

Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Ugryzł, więc jest niebezpieczny? Czy agresywny pies już zawsze powinien być traktowany jak groźne, nieobliczalne zwierzę? Oto prawdziwe historie, które pokazują, że nawet gryzący pies może stać się miłym czworonogiem!

agresywny pies się nie zmieni

undefined

Pimpek – historia psa z padaczką, który wciąż czeka na dom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

W 2023 roku do Fundacji dla Szczeniąt Judyta zgłosiła się Magda, wolontariuszka Szlachetnej Paczki, pomagająca starszej pani i jej niepełnosprawnemu synowi, poruszającemu się na wózku inwalidzkim. Od dłuższego czasu bezskutecznie szukała nowego domu dla Pimpka: „Szukamy osoby lub rodziny, która jest gotowa dać mu miłość i dbałość, jakiej potrzebuje”.

Pimpek do adopcji

undefined

Gdzie zgłaszać bezdomne lub znalezione na ulicy psy?

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Porzucenia zwierząt nadal zdarzają się bardzo często. Dowiedz się, gdzie zgłaszać bezdomne psy lub takie zwierzęta, które wyraźnie nie mają opiekuna i wymagają pomocy. Zadbaj o nie, aby nie stała się im krzywda!

gdzie zgłaszać bezdomne psy

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się