Ofiary przemocy zostają z partnerami. Boją się o swoje zwierzęta

Aleksandra Prochocka

Aleksandra Prochocka

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Hiszpański rząd zdecydował się podjąć kroki, dzięki którym ofiary przemocy będą mogły liczyć na dodatkową pomoc w opiece nad czworonogami.

ofiary przemocy

fot. Shutterstock

  • Zdecydowana większość ośrodków kryzysowych przyjmujących ofiary przemocy nie pozwala na obecność zwierząt domowych
  • Wielu przemocowych partnerów znęca się także nad zwierzęciem należącym do swojej ofiary. Z tego względu kobiety często pozostają w toksycznych związkach lub opóźniają odejście od swojego oprawcy ze względu na domowego czworonoga, którego mają pod opieką. Nie chcą, by bezbronne zwierzę zostało pod opieką zwyrodnialca
  • Rząd Hiszpanii podjął próbę rozwiązania tego problemu, uruchamiając program opieki obejmujący także zwierzęta
  • Pomysł nie spodobał się politykom, którzy uważają, że zwierzęta nie są członkami rodzin

Ofiarą przemocowego partnera nie są tylko kobiety – zwyrodnialcy niezwykle często znęcają się także nad zwierzęciem swojej partnerki, nawet jeśli nie żywią do niego urazy. Domowy czworonóg może być dla nich jedynie kolejnym narzędziem do zadawania partnerce bólu czy zademonstrowania jej swojej siły i wywoływaniem strachu. Takie sytuacje nie są rzadkością, bo co druga kobieta doświadczająca agresji w domu ma pod opieką zwierzę. Rozstanie z przemocowym partnerem jest dla nich niezwykle trudne, gdyż ośrodki kryzysowe nie pozwalają na obecność zwierząt. Odchodząc od swojego oprawcy, kobiety musiałyby porzucić swojego pupila lub pozostawić go w rękach bestialskiego partnera. A żadna z tych możliwości nie wchodzi w grę, gdy traktujesz psa jak pełnoprawnego członka rodziny i masz z nim prawdziwą więź…

Ofiary przemocy w Hiszpanii

Hiszpański rząd zauważył, że liczba ofiar przemocy domowej drastycznie wzrosła podczas pandemii i związanego z nim wyjątkowo ścisłego lockdownu. Już wcześniej 24% Hiszpanek przyznawało, że doświadcza przemocy psychicznej ze strony partnera, a 12% przemocy fizycznej. Generalna Dyrekcja ds. Praw Zwierząt i Obserwatorium Przemocy Wobec Zwierząt przedstawiły więc program VioPet, który ma zapewniać domy tymczasowe lub stałe dla zwierząt kobiet szukających pomocy w kryzysowej sytuacji. Specjalny protokół stworzony między innymi przez weterynarzy, behawiorystów i pracowników socjalnych miałby uruchamiać się w chwili, gdy ofiara przemocy zadeklaruje brak bezpiecznego miejsca, w które mogłaby przekazać domowego pupila.

Program VioPet spotyka się z krytyką

Ku zdziwieniu autorów programu uwzględnienie opieki nad zwierzętami w przypadkach przemocy domowej nie spodobało się wszystkim Hiszpanom. Szczególnie hiszpańska lewica uznała, że pomysł ten jest oburzający, a zajmowanie się w takiej chwili zwierzętami po prostu bezmyślne.

Żadne zwierzę nie jest warte tyle, co człowiek. Przez takie twierdzenie nadejdzie koniec naszej cywilizacji. To mówienie, że zwierzę jest twoją rodziną, jest ubogie intelektualnie – napisała na swoim tweeterze Elisa Beni, popularna lewicowa dziennikarka ciesząca się poparciem feministek.

Mimo takich głosów dzięki pogramowi VioPet udało się pomóc 157 zwierzętom w ciągu roku. Zebrano aż 800 wolontariuszy, którzy oferują domy tymczasowe dla czworonogów, których opiekunki doświadczają przemocy ze strony partnera.

Ofiary przemocy i ich zwierzęta w Polsce

Polskie ośrodki pomocy ofiarom przemocy również nie przyjmują zwierząt. W naszym kraju problem znęcania się nad zwierzętami przez przemocowego partnera jest całkowicie pomijany, podobnie jak związek między bestialskim traktowaniem zwierząt a przemocą wobec innych ludzi. Na szczęście powstaje coraz więcej badań wykazujących, że przemoc stosowana wobec zwierząt może stanowić sygnał, że w niedługim czasie zwyrodnialec może przenieść agresję także na swoją partnerkę lub dziecko. Okazuje się też, że przemoc stosowana przez sprawców jest większa, jeśli znęcają się oni także nad zwierzętami. Uwzględnienie dobra zwierząt w takich sytuacjach mogłoby pomóc lepiej kontrolować zjawisko przemocy domowej, a nawet mu zapobiegać.

MAMY DLA CIEBIE PREZENT! Zapisz się do newslettera Psy.pl i już teraz odbierz za darmo e-book „50 ras w sam raz do kochania” 

źródło: https://oko.press/kobiety-zostaja-z-przemocowymi-partnerami-bo-boja-sie-o-zwierzeta-hiszpanski-rzad-wie-jak-im-pomoc/

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Aleksandra Prochocka
Aleksandra Prochocka

Specjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.

Zobacz powiązane artykuły

Pies z Piły – walka o wolność po latach zaniedbania

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Wyobraź sobie, że cały twój świat ogranicza się do kilku metrów kwadratowych. Nie masz dokąd pójść, a jedyne, co czujesz, to ciężar łańcucha na szyi. Dla wielu psów w Polsce taki scenariusz to nie wytwór wyobraźni, ale codzienność.

toz piła interwencja

undefined

Pies z Tarnowa – z łańcucha do ciepłego domu

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Każdy pies zasługuje na ciepło, dach nad głową, pełną miskę i miłość. Niestety, dla wielu zwierząt życie na łańcuchu staje się codziennością, która przytłacza i niszczy ich zdrowiezarówno fizyczne, jak i psychiczne. W jednej z małopolskich wsi pies, który przez lata żył w zimnie, dziś może odpoczywać na wygodnej kanapie. Jak do tego doszło? Oto jego historia.

toz tarnów interwencja

undefined

Starogardzka suczka – nowa nadzieja po latach cierpienia

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Zwierzęta trzymane na łańcuchach cierpią nie tylko fizycznie, ale również psychicznie. Każdy dzień przywiązania do zimnej budy, bez możliwości swobodnego ruchu, to cierpienie, które trudno opisać słowami.

toz starogard interwencja

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się