Ktoś pozbył się pitbula jak śmiecia. Phoenix został znaleziony w kontenerze

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Pitbul o imieniu Phoenix został potraktowany jak niepotrzebna rzecz. Przerażonego, poranionego i niedożywionego psa znaleziono w kontenerze na śmieci.

fot. www.facebook.com/AWLTrumbull/videos/405800243986095

W każdej tego typu historii, w której ktoś porzuca zwierzę, nasuwa się wiele pytań. Dlaczego? Czy naprawdę nie można było skorzystać z innych opcji? Czy ten ktoś w ogóle ma serce i wyrzuty sumienia? Chociaż schroniska i fundacje są pełne czworonożnych mieszkańców, to nie odmówią przygarnięcia kolejnego zwierzęcia. Osoby, które znalazły wyrzuconego do kontenera na śmieci pitbula, wciąż nie mogą uwierzyć, że ktoś posunął się do takiego czynu. Na szczęście Phoenix trafił na dobrych ludzi, którzy nie zostawili go w potrzebie.

Zobaczcie film: https://www.facebook.com/AWLTrumbull/videos/405800243986095.

Pozbyli się go jak śmiecia

Pitbul został znaleziony w kontenerze na śmieci. Pracownicy schroniska dla zwierząt są przekonani, że został on tam wrzucony. Kontener jest bowiem na tyle wysoki, że pies nie mógłby wskoczyć do niego sam. Zwierzak był przerażony, trząsł się z zimna i miał otwarte rany.

Phoenix zaraz po wyciągnięciu z kontenera na śmieci został zabrany do weterynarza, który zdiagnozował niedowagę i problemy z tylnymi łapami. Przeszłość pitbula nie jest znana. Jednak jego ogólny stan zdrowia, zarówno stare, jak i świeże rany nie wskazują na to, aby kiedykolwiek miał kochający dom, na jaki zasługuje każdy psiak. Obecnie Phoenix dochodzi do siebie w schronisku dla zwierząt Animal Welfare League of Trumbull County.

Gdy nie możesz już opiekować się psem…

Pies bardzo przywiązuje się do człowieka – nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Tak naprawdę jesteś dla niego całym światem. Czasami jednak pewne sytuacje uniemożliwiają nam dalszą opiekę nad psem i zmuszają nas do tego, że musimy rozstać się z pupilem. Nigdy nie rób tego jednak w sposób niehumanitarny! Już samo zabranie zwierzęcia od jego ludzi, z miejsca, które jest mu tak dobrze znane, jest dla niego ogromnym przeżyciem. Niekiedy wręcz traumą.

Spróbuj najpierw poszukać nowego domu u rodziny lub znajomych. Być może ktoś z przyjemnością zaopiekuje się zwierzęciem. Wystaw ogłoszenie na portalach społecznościowych. Jeśli masz rasowego psa, możesz też zwrócić się o pomoc do hodowcy, który powinien ci pomóc. Ostatecznie oddaj psa do schroniska. Nigdy jednak nie zostawiaj zwierzęcia na pastwę losu. Nie przywiązuj do drzewa. Nie wyrzucaj jak zbędną rzecz i nie skazuj na śmierć!

źródło: www.boredpanda.com | zdjęcie główne: screen z filmiku www.facebook.com

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Magdalena Olesińska

Zobacz powiązane artykuły

Adoptowałeś lękliwego psa? Radzimy, jak zabezpieczyć go przed ucieczką!

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Adoptowane psiaki, które wcześniej nigdy nie mieszkały w domu, mogą mieć skłonności do ucieczek. Jak zabezpieczyć psa przed ucieczką?

lękliwy pies

undefined

Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.

bohaterowie

undefined

„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego. 

Beza na opuszczonej posesji

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się