Rzucał psem o ścianę i bił go. Koszmar zwierzaka trwał od miesięcy

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Tak wiele osób wciąż udowadnia, że nie zasługuje na psią miłość… Pewien 41-letni kłodczanin rzucał psem o ścianę i bił go.

rzucał psem o ścianę

fot. dolnośląska policja

W ostatnich dniach na ustach wielu miłośników psów jest Kłodzko. A wszystko za sprawą 41-letniego mężczyzny, który rzucał psem o ścianę i bił go pięściami. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku otrzymali zgłoszenie. Mieli oni udać się do jednego z mieszkań, w którym miała miejsce awantura domowa. Policjanci pojechali pod wskazany adres. Na miejscu okazało się, że nie jest to typowa awantura, do jakich czasami dochodzi pomiędzy małżonkami. Funkcjonariusze, znajdując się pod drzwiami mieszkania, usłyszeli skomlenie i piski psa, ale także hałasy.

Rzucał psem o ścianę

Policjanci nie mieli wątpliwości, że za drzwiami mieszkania, do którego zostali wezwani, dzieje się coś niedobrego. Bez wahania postanowili zainterweniować. Po wejściu do środka zastali mężczyznę, który znęcał się nad młodym pieskiem. Zwierzę było bardzo przerażone. Policjanci natychmiast odciągnęli kata od trzęsącego się ze strachu siedmiomiesięcznego psa. W mieszkaniu oprócz zwierzęcia i mężczyzny była także jego konkubina.

Policjanci na miejscu interwencji ustalili, że przed ich przyjazdem kłodzczanin rzucał swoim psem o ścianę. Pies otrzymał już pomoc lekarza weterynarii, a sprawca został zatrzymany w policyjnym areszcie. Szczeniak trafił do schroniska, gdzie jest bezpieczny i ma właściwą opiekę – informuje podinsp. Wioletta Martuszewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.

Znęcał się nad psem od października!

Według ustaleń policjantów mężczyzna regularnie znęcał się nad swoim psem. Koszmar czworonoga trwał około 4 miesięcy – czyli od października ubiegłego roku. Sprawca odpowie teraz za swoje czyny przed sądem. Jak wynika z Ustawy o ochronie zwierząt osobom, które znęcają się nad zwierzętami, grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat. Jeśli natomiast sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło i zdjęcie główne: dolnośląska policja

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Magdalena Olesińska

Zobacz powiązane artykuły

Bohaterowie nie zawsze noszą pelerynę. Poznajcie historię, która przywraca wiarę w ludzi

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Sergio Florian, 44-letni maratończyk z Hawajów, często zachwyca się niezwykłymi widokami. Jednak to, co zobaczył podczas swojego treningu po górach O’ahu, było zaskakujące – nawet jak na jego standardy.

bohaterowie

undefined

„Dawno nie mieliśmy przypadku, w którym tak upodlono psa”. Pieski los na posesji wartej miliony

Ten tekst przeczytasz w 3 minuty

Z pseudohodowli trafiła do prywatnego przytuliska, a później do wielkiego domu. Mogłoby się więc zdawać, że historia starszej suczki zakończyła się szczęśliwie. Nic bardziej mylnego. 

Beza na opuszczonej posesji

undefined

Taro i Jiro: niezwykła historia psów, które cudem przeżyły na krańcu świata

Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Arktyka to najzimniejsze, najbardziej wietrzne i suche miejsce na ziemi. Ten najdalej wysunięty na południe kontynent zajmuje powierzchnię około 14 milionów kilometrów kwadratowych, z czego 98% pokrywa gruby lód. Mimo surowego klimatu i nieprzyjaznego środowiska od dziesięcioleci fascynuje i przyciąga naukowców i badaczy z całego świata. To właśnie tutaj w 1957 roku, w japońskiej stacji badawczej Syowa, miała miejsce jedna z najbardziej niezwykłych psich historii.

taro i jiro

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się