27.04.2018
Znęcał się nad psem – będzie sądzony według nowych, surowszych przepisów
Magdalena Ciszewska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Górze otrzymali informację o mężczyźnie, który znęcał się nad psem – będzie sądzony według nowych, surowszych przepisów. Po udzieleniu pomocy przez lekarza weterynarii zwierzak trafi do schroniska.
undefined
Mały, rudy, szorstkowłosy kundelek przechodził od października ubiegłego roku gehennę. Jego 23-letni właściciel znęcał się nad psem – będzie sądzony według nowych, surowszych przepisów. Do Komendy Powiatowej Policji w miejscowości Góra dotarła informacja o tym, że rudy kundelek jest bity i głodzony.
Policjanci pojechali we wskazane miejsce, gdzie zastali wycieńczonego i zaniedbanego psa. Zwierzę było bite, głodzone i nie miało dostępu do wody. Nie reagowało na wołanie i nie mogło się poruszać – informuje aspirant sztabowy Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Policjanci przekazali psa pod opiekę lekarza weterynarii, który udzielił mu pomocy. Gdy zwierzak będzie w lepszej formie, trafi do schroniska. 23-letni mężczyzna, który znęcał się nad psem – będzie sądzony według nowych, surowszych przepisów. Weszły one w życie w kwietniu tego roku.
Znęcał się nad psem – będzie sądzony według nowych, surowszych przepisów
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Okazało się, że znęcał się nad psem od października ubiegłego roku. Był też poszukiwany, ponieważ miał trafić do zakładu karnego za inne przestępstwa, które popełnił. Przebywa teraz w zakładzie karnym, a przed sądem odpowie za bicie, głodzenie i pozbawianie psa dostępu do wody.
Według nowych, surowszych przepisów obowiązujących od kwietnia tego roku za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a gdy sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, zagrożenie karą pozbawienia wolności wzrasta do 5 lat. Sąd może również nałożyć na sprawcę takiego czynu zakaz posiadania zwierząt na okres do 10 lat oraz orzec nawiązkę na cel związany z ochroną zwierząt w kwocie nawet do 100 tys. zł.
Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 2005 roku sekretarz redakcji miesięcznika „Mój Pies”, a później także autorka tekstów na portalu PSY.PL. W dzieciństwie wychowywała się z suczką owczarka niemieckiego o imieniu Diana.