4 myśli, które zaprzątają głowę każdego psiarza

Myśli psiarza codziennie zaprzątają liczne sprawy dotyczące domowego czworonoga. Zwierzaki mogą martwić nas swoim nietypowym zachowaniem, chwilami słabości, przejawianiem z pozoru nieuzasadnionego lęku czy agresji. Z takimi sprawami powinniśmy oczywiście natychmiast udać się po poradę do specjalisty. Okazuje się jednak, że takie nietypowe problemy to nie jedyne, co pojawia się w głowie opiekuna czworonoga…

Co zaprząta myśli psiarza?

Umysł opiekuna psa nie znosi pustki! Nawet jeśli w tym momencie zwierzakowi nic nie dolega, nie wymaga zmiany karmy czy porady behawiorysty, psiarz zawsze znajdzie kolejny powód do rozmyślań i zmartwień. Oto 4 najczęstsze myśli psiarza!

1. Czy mój pies wie, że jest dla mnie ważny?

Sobie potrafisz odmówić przeróżnych przyjemności – kupienia drogich butów, wyjścia do restauracji, pójścia do kina… Jednak na psie nie oszczędzasz nigdy! Zawsze dbasz o to, by twój pupil miał zapas karmy, wygodne posłanie, przyjemne spacery, opiekę weterynarza i wszystko, co jest mu do szczęścia potrzebne. Jest po prostu twoim oczkiem w głowie. Tylko czy twój pies naprawdę wie, jaki jest dla ciebie ważny? Nas szczęście wystarczy, że spojrzysz na zachowanie zwierzaka, gdy wracasz z pracy, szykujesz się do spaceru albo nawet zawołasz go po imieniu. Twój psiak po prostu promienieje z radości i jest ci wdzięczny za każdy twój gest!

2. Dlaczego mój pies wygląda, jakby ciągle był głodny?

Przysmaki, gryzaki, kanapka ze stołu, śmieci spod krzaka… Gdybyś tylko mu pozwolił, twój psiak zjadłby to wszystko i jeszcze więcej! Czy to oznaka, że czworonóg mimo regularnych posiłków bezustannie chodzi głodny? A może za mało go karmisz? Prawdą jest, że większość psiaków po prostu uwielbia jeść, a stałe poszukiwanie pokarmu leży w ich naturze. By upewnić się, że twój pupil dostaje odpowiednią porcję karmy, waż zwierzaka regularnie i kontroluj ilość tkanki tłuszczowej na jego żebrach. W ograniczeniu głodu w ciągu dnia pomocne będzie też rozdzielenie dziennej porcji jedzenia na kilka mniejszych posiłków.

3. Czy poświęcam psu wystarczającą ilość czasu?

Długie spacery, sesje szkoleniowe, ekscytujące zabawy i wspólne lenistwo na kanapie to stałe elementy każdego twojego dnia z psem. Jednak w myśli psiarza wkrada się często niepewność – czy psu to wystarcza? Czy przechadzki nie powinny być dłuższe, a treningi częstsze i bardziej intensywne? Pamiętaj jednak, że co za dużo, to niezdrowo! Domowe czworonogi oprócz codziennych aktywności potrzebują także kilkunastu godzin spokojnego snu. Poza tym nie każda rozrywka wymaga twojego udziału. Gryzienie twardych przysmaków czy wylizywanie konga może być dla psiaka ciekawym urozmaiceniem dnia. Nie miej więc wyrzutów sumienia, jeśli okazjonalnie skrócisz zwierzakowi spacer, opuścisz trening czy posiedzisz dłużej przed komputerem.

4. Czy pies wie, że nadepnąłem go tylko przypadkiem?

Niech pierwszy rzuci kamień ten, komu nigdy nie zdarzyło się potknąć o psa śpiącego na środku pokoju! Kręcący się pod naszymi nogami zwierzak narażony jest także na nadepnięcia i szturchnięcia, a zaczajony pod drzwiami łazienki czworonóg nie raz został nimi trącony. Nic dziwnego, że przestraszony pisk psiaka lub nagłe odskoczenie wywołuje w nas ogromne wyrzuty sumienia, chęć przeproszenia i rekompensaty w postaci smacznego przysmaku. Wszystko, by pokazać mu, że wcale nie zrobiliśmy tego specjalnie! Tylko czy psy są w stanie zrozumieć, że człowiek może popełniać błędy i robić coś niechcący? Na szczęście naukowcy udowodnili już, że domowe czworonogi potrafią rozpoznać nasze intencje!

MAMY DLA CIEBIE PREZENT! Zapisz się do newslettera Psy.pl i już teraz odbierz za darmo e-book „50 ras w sam raz do kochania”