11.07.2019

Pies zaginął po wypadku samochodowym. Szukała go cała Polska!

Magdalena Olesińska

Magdalena Olesińska

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Dzięki zaangażowaniu ludzi o dobrych sercach pies, który zaginął po wypadku, został odnaleziony! Tedi wrócił do chłopca, który w wyniku tragicznego wypadku stracił mamę i siostrę.

pies zaginął po wypadku

fot. Shutterstock

Tegoroczne wakacje dla tej rodziny rozpoczęły się ogromną tragedią. Małżeństwo wraz z 9-letnią córką miało dojechać do 14-letniego syna, który razem z dziadkami czekał na nich nad morzem. Okazało się, że w samochodzie był także kundelek Tedi. Niestety w wyniku tragicznego wypadku zginęła kobieta i dziewczynka, a pies zaginął. Co więcej, policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, nie byli świadomi, że w aucie znajdował się również czworonożny pasażer.

Ułamki sekund

Do tragicznego wypadku doszło 1 lipca około godziny 3 w nocy. W drodze z Górnego Śląska nad morze, między Legnicą a Lubinem, samochód rozbił się o szczątki pękniętej opony. Spowodowało to utratę przez kierowcę kontroli nad pojazdem. W wyniku tego manewru auto obróciło się o 180 stopni i uderzyło w tył samochodu ciężarowego. Na miejscu zdarzenia śmierć poniosła 39-letnia kobieta i jej 9-letnia córka. Mężczyzna przeżył i, jak się później okazało, nie był jedynym, który wyszedł z wypadku cało…

Pies zaginął po wypadku

Po jakimś czasie od tragicznego wypadku okazało się, że w samochodzie znajdował się również pupil rodziny, którego kilka lat wcześniej adoptowali ze schroniska. Zwierzę, które podróżowało wraz z rodziną, przestraszyło się i uciekło z miejsca zdarzenia. Nikt jednak nie wiedział, gdzie dokładnie się znajduje. Chłopiec opublikował w mediach społecznościowych apel, w którym prosił o pomoc w odnalezieniu ukochanego kundelka.

W poszukiwania czworonoga zaangażowało się bardzo dużo ludzi – w tym także policjanci i mieszkańcy Lubina. Funkcjonariusze patrolowali drogę, na której doszło do wypadku, sprawdzali każdą otrzymaną informację o błąkającym się w pobliżu psie. W końcu – dwa dni po tragedii – w środę doniesienie o bezpańskim kundelku okazało się trafne. Zwierzę zostało znalezione około 2 kilometrów od miejsca zdarzenia.

Pies zareagował na swoje imię. Był nie tylko przestraszony, ale też poobijany. Dzięki pomocy wszystkich ludzi o dobrych sercach chłopiec znów jest razem ze swoim pupilem.

Źródło: www.tvp.info, www.facebook.com/EKOSTRAZ

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

Magdalena Olesińska

Zobacz powiązane artykuły

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

13.06.2025

Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się