Nie jesteś zainteresowany prezentowaniem czworonoga na wystawach lub nie stać cię na zwierzaka rodowodowego? Zamiast przyczyniać się do rozwoju pseudohodowli niezrzeszonych w związku kynologicznym, w których często psy trzyma się w nieodpowiednich warunkach, pomóż jednemu z tysięcy bezdomnych zwierząt!
Schronisko a pseudohodowla
Wbrew pozorom wcale nie ryzykujesz więcej, niż biorąc psa z niepewnego źródła, w którym szczeniaki są rozmnażane tylko z żądzy zysku, bez inwestowania w ich zdrowie i rozwój.
Zwłaszcza jeśli adoptujesz dwumiesięczne szczenię, masz jeszcze cały miesiąc na nadrobienie ewentualnych braków w jego socjalizacji – czyli na oswojenie go z warunkami, w jakich spędzi resztę życia.
Przygotuj się na to, że będziesz musiał podpisać umowę adopcyjną, ale nie uważaj tego za zamach na swoją prywatność. To w trosce o dobro zwierzaka jego tymczasowi opiekunowie zobowiązują nowego właściciela do dbania o niego.
No i jeszcze jedno – pies ze schroniska też kosztuje! Zwykle jest to kilkadziesiąt złotych, czasami zwrot poniesionych kosztów – szczepień, leczenia itp.
