Julia Wieniawa wspólnie ze swoim partnerem Nikodemem Rozbickim pochwalili się niedawno świątecznym zdjęciem z nowym członkiem rodziny. Został nim Bowie – szczeniak cavapoo. Pod postem nie brak gratulacji i polubień, w tym od innych celebrytów i gwiazd, jednak część komentujących słusznie zauważa problem.
Julia Wieniawa i cavapoo
Cavapoo nie jest rasą, a hybrydą ze skrzyżowania Pudla miniaturowego lub średniego z Cavalier King Charles Spanielem. Nie jest ona uznawana ani przez FCi, ani ZKwP, zatem w świetle prawa rozmnażanie tych psów podchodzi pod pseudohodowle.
„Nie istnieje taka rasa jak cavapoo. To jest hybryda nie uznana przez FCI. Kupowanie takich psów to wspieranie znęcania się nad zwierzętami.”
„wiesz gdzie zaopatrzyć się w markowe ciuchy , natomiast zamiast wziąć kundelka ze schroniska bądź kupic rasowego- rodowodowego ZKwP- wspierasz pseudohodowle. ! Kolejna domorosła gwiazdą instagrama, która propaguje pseudohodowle.”
„😢kolejna rasa, a raczej hybryda stworzona z dwóch różnych ras psów, z masą wad genetycznych. Stworzona z potrzeby czysto zarobkowej bo szczeniaki kosztują krocie. Ale piesek ślicznie wygląda, to się dobrze sprzedaje a biznes się kręci 😔”
Fala dezaprobaty w komentarzach
Poza kwestiami wspierania pseudohodowli, internauci zwracają uwagę na brak stabilnych genów, informacji o chorobach dziedzicznych czy przewidywanych cech rasy. Największym jednak zarzutem jest wybór zwierzęcia podyktowany modą i wyglądem. Komentujący już osądzili, że aktorka zachowała się cynicznie i wyrachowanie wybierając psa „do zdjęć”, a szczeniak z czasem podzieli los poprzedników, których Wieniawa rzekomo się pozbyła.
„Fałszywe zdjęcia. Pies to nie zabawka do sweet foci, ale odpowiedzialność za czyjeś życie. Zmieniasz psy jak rękawiczki.”
„Znów go odda pani jak Gucia, albo będzie siedział całymi dniami w domu sam, szkoda psa, pies to nie zabawka na święta żeby sobie kupić prezent bo się ma trochę więcej czasu, tyle się mówi o tym… 😣😥”
„Kurczę mega słabe zachowanie…Promowanie pseudohodowli, pseudorasy (tak, nie istnieje taka według FCI) i dodatkowo taki niewypał, ze akurat kupiony w okresie świątecznym, kiedy wszyscy próbują uświadamiać ludzi,ze pies to nie prezent a okres świąt to chyba najgorszy możliwy czas na odbiór psa… 🥺😕 Wtedy więcej przebywamy w domu co naraża psa na lęk separacyjny oraz dodatkowo wszyscy Ci mniej inteligentni mogą podążyć twoim przykładem i sprawdzić sobie ekstra prezent, „idealny” pod choinkę 😕”
Celebryci nie odnieśli się do zarzutów w komentarzach. Czy powinni? Na co dzień mierzą się z niezliczoną ilością ataków i hejtu, jednak w tej sprawie jedno oświadczenie czy komentarz mógłby zamknąć sprawę. Wieniawa nie raz wspierała akcje charytatywne i uczestniczyła w akcjach społecznych na rzecz pomocy zwierzętom. Czy rzeczywiście wybrała psa cavapoo nie wiedząc, że nie jest to oficjalnie uznana rasa? Warto przed osądem na podstawie zdjęć poczekać na komentarz celebrytki.
