14.04.2009

Trzęsienie ziemi we Włoszech: Anioły na czterech łapach

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Trzęsienie ziemi w Abruzji ma wielu psich bohaterów. Podczas poszukiwań pomoc psów okazała się nieoceniona.

trzęsienie ziemi we Włoszech

fot. Shutterstock

Trzęsienie ziemi, które nawiedziło włoską Abruzję ma wielu czworonożnych bohaterów. Ludzie zawdzięczający swoje ocalenie psiemu instynktowi mówią o nich „anioły na czterech łapach”.

Trzęsienie ziemi we Włoszech

Bilans trzęsienia ziemi w okolicach L’Aquili jest tragiczny: blisko 300 ofiar śmiertelnych, ponad 1,5 tys. rannych, 10 tys. zniszczonych budynków oraz prawie 50 tys. osób bez dachu nad głową. Ci, których wyciągnięto spod zawalonych zabudowań mówią o prawdziwym cudzie. Wielu ocalałych podkreśla, że życie uratowały im zaangażowane w poszukiwania psy ratownicze. Od pierwszych godzin trwania akcji ratunkowej wzięło w niej udział prawie 60 czworonogów.

Wśród psów – ratowników przeważały owczarki niemieckiebelgijskie, labradory, golden retrievery oraz owczarki collie.

Psy wciskają się tam gdzie człowiek nie dotrze. Znajdują ofiary w miejscach gdzie człowiek nawet nie szuka.  Wyczuwają też ludzki zapach nawet jeśli ofiara znajduje się kilka metrów pod ziemią  – opowiada Marco, jeden z wolontariuszy pomagających przy odgruzowywaniu miasta.

Nieoceniona pomoc

Psy są niezbędne w tego typu akcjach. Wówczas gdy jest jeszcze największa szansa na odnalezienie żywych osób, kiedy toczy się prawdziwa walka z czasem i każda sekunda jest na wagę złota – precyzuje jeden z instruktorów czworonogów w jednostce ratowniczej z okolic Mediolanu.

O brawurze psów podczas poszukiwań przekonały się osobiście dwie młode Włoszki Rosanna i Francesca, które ocalały właśnie dzięki wytropieniu ich przez psy. 21 – letnia Francesca wydobyta została spod czteropiętrowego budynku, w którym mieszkała. O jeszcze większym szczęściu może mówić 25 –letnia Rosanna, studentka z Apulii, Została ona odnaleziona przez ratowników po upływie 15 godzin od głównego wstrząsu. Jak wspominają naoczni świadkowie, jeden z psów ratowniczych wyczuł jej obecność, po czym zasygnalizował ją swojemu instruktorowi szczekając i prowadząc go dokładnie do miejsca w którym znajdowała się dziewczyna.

Pierwsza publikacja: 25.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

27.06.2025

Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.

null

undefined

24.06.2025

"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!

kampania "Nie porzucaj, tez mam uczucia"

undefined

13.06.2025

Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.

null

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się