Obok suczki Nori trudno przejść obojętnie. Niektórzy, patrząc na nią, zastanawiają się nawet, czy to na pewno pies! Co wyróżnia suczkę spośród pozostałych czworonogów? Spójrz tylko na jej pyszczek, przecież to pies z ludzką mimiką! Widząc migdałowe spojrzenie i różowe usta Nori, które układają się w uśmiech, większość ludzi przeciera oczy ze zdumienia, by jeszcze raz zerknąć na psa.
Nori – pies z ludzką mimiką
Nori to roczna suczka „rasy” aussiedoodle, czyli w rzeczywistości mieszanka owczarka australijskiego i pudla. Właściciele psiaka – Kevin Hurless i Tiffany Ngo – przyznają, że ich pupil od czasów szczenięctwa wzbudzał zainteresowanie wśród przechodniów. Wcale nas to nie dziwi. Nori jest bowiem oryginalnym psem, który ma nie tylko ludzką twarz, ale też mimikę. Co więcej, patrząc na pyszczek Nori, można dostrzec, że się uśmiecha!
Zakochaliśmy się w Nori od pierwszego wejrzenia. Oprócz wyjątkowego wyglądu, ma również cudowny charakter. Oczy Nori są niezwykłe – duże i okrągłe, a jej spojrzenie głębokie i inteligentne. Ma bardzo wyrazisty pyszczek, to pies z ludzką mimiką – robi nawet zniesmaczoną minę, kiedy maluję paznokcie – powiedziała Tiffany Ngo.
Właściciele psiaka przyznali też, że kiedy Nori była szczeniakiem, jej pyszczek bardziej przypominał ludzką twarz. Teraz, gdy jest już starsza, jej wygląd nieznacznie się zmienił. Wciąż jednak można dostrzec podobieństwo do ludzkich rysów. Zwłaszcza wtedy, kiedy porówna się jej pyszczek z psim „bratem” Bobby’m, mieszanką shih-tzu.
A jednak wciąż jest normalnym psem
Mimo że pyszczek Nori do złudzenia przypomina ludzką twarz, to suczka wciąż pozostaje normalnym psem.
Nori uwielbia każdego, kogo pozna. Jest bardzo wesoła, przyjacielska i łagodna. Lubi wodę, błoto, uwielbia bawić się, aportować, a także żebrać o jedzenie. To naprawdę cudowny pies – mówią właściciele Nori.
Nori ma również konto na Instagramie, które dowodzi, że suczka podbiła serca tysięcy internautów. Pies z ludzką mimiką jednak nic sobie nie robi z rosnącej sławy i porównań do sławnych osób, ponieważ wciąż cieszy się swoim zwyczajnym, pieskim życiem.
Zdjęcie główne: www.instagram.com/norichiban
