09.01.2015
Buldożka Rubi odnaleziona po dwóch tygodniach
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Płowa buldożka francuska Rubi od szczenięcia mieszkała w ciasnej klatce, a jej jedynym zadaniem było rodzenie kolejnych miotów szczeniąt. Kiedy wreszcie udało się wydostać ją z tego piekła, już pierwszego dnia, po zamieszkaniu u kochających opiekunów, na spacerze przestraszyła się biegnącego w jej kierunku owczarka. Wyrwała się z szelek, które wydawały się tak bezpieczną uwięzią, i popędziła przed siebie. Sama w ogarniętym przedświąteczną gorączką Wrocławiu.
Fot. Facebook
Zrozpaczeni opiekunowie oraz członkowie fundacji „Załoga Bulldoga”, którzy wydostali Rubi z pseudohodowli, zaczęli szukać suczki. Do akcji włączyła się wrocławska sekcja Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Na ogłoszenia zaczęli odpowiadać ludzie, którzy widzieli przebiegającą psinę, ta jednak była bardzo nieufna i nie dawała się złapać.
Na Facebooku powstało wydarzenie „Wrocław szuka Rubi” i akcja zaczęła żyć własnym życiem. Internauci podawali najnowsze informacje o miejscu pobytu suczki, tworzyli mapy z trasą jej ucieczki, drukowali plakaty o zaginięciu i rozlepiali je w swoich dzielnicach. Obce sobie osoby zaczęły organizować poszukiwania. Ciepło ubrani, uzbrojeni w termosy z gorącymi napojami ratownicy przez wiele godzin penetrowali uliczki, zaułki, tereny ogródków działkowych, place przemysłowe.
Oprócz niewątpliwych zalet posługiwania się komunikacją internetową objawiły się też jej ciemne strony. Mimo wielokrotnych próśb do poszukujących, żeby nie podejmowali prób łapania suczki na własną rękę, a zwłaszcza nie zabierali na poszukiwania swoich psów, niektórzy internauci próbowali działać po swojemu, przekonani, że suczka na pewno podejdzie do ich psa. Buldożka nie miała w przeszłości pozytywnych kontaktów z innymi psami, więc ich widok powodował jedynie dodatkową panikę i suczka gnała na oślep w kolejne rejony miasta.
Jej opiekunka dostała też nieprzyjemne SMS-y od kogoś, kto w mało wybrednych słowach zarzucał jej, że martwi się o „jakiegoś kundla”, podczas gdy na świecie giną ludzie. Na szczęście takich zdarzeń nie było wiele, a przeważyły odpowiedzialność i rozsądek. Osoby, które napotykały buldożkę, starały się jej nie płoszyć i jedynie dzwoniły z informacją o miejscu pobytu uciekinierki. Planowano zaangażowanie profesjonalnego łapacza psów, jednak do tego potrzebna była potwierdzona informacja o miejscu pobytu psa. Tymczasem sunia pojawiała się i znikała. Ludzie powoli tracili nadzieję…
Wreszcie – sukces! W święto Trzech Króli właściciele pewnej posesji zawiadomili fundację o niedużym rudym psiaku, który koczuje w pobliżu ich domu. To była Rubi, którą udało się nareszcie złapać, ku ogromnej radości wszystkich ludzi dobrej woli zaangażowanych w poszukiwania.
Nieprzystosowany do ekstremalnych warunków buldożek francuski zdołał przeżyć deszcze i mrozy, samotnie błąkając się po ruchliwym Wrocławiu przez dwa tygodnie. Rubi jest na szczęście w dobrym stanie, ma jedynie strupy i powierzchowne otarcia na ciele oraz cierpi na zapalenie oskrzeli. Niebywała wola życia! PŁ
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined