14.07.2014
Chihuahua drugi raz wyrwana z objęć śmierci
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Strażak z Addison w Teksasie, który przyjechał gasić pożar kampera, uratował roczną chihuahuę Pony, stosując sztuczne oddychanie.
fot. screenshot NBC 5 News
Yvette Childers, właścicielka chihuahuy Pony, jechała swoim kamperem, który był jednocześnie jej domem, do pracy. Niespodziewanie silnik samochodu stanął w płomieniach, które błyskawicznie objęły też kabinę. Yvette Childers udało się uciec przed płomieniami, ale w tylnej części auta została klatka z jej roczną suczką. Gdy przyjechali strażacy, błagała ich, by ją ratowali.
Jeden z nich, kapitan Scott Ledet, sam jest miłośnikiem psów, nie zastanawiał się więc ani chwili i pospieszył na pomoc. – Kiedy dotarłem do niej, leżała z otwartymi oczami bez życia – opowiadał Scott Ledet dziennikarzom stacji NBC 5 News. – Natychmiast zdjąłem swój hełm i maskę, wyjąłem ją z klatki i zacząłem przeprowadzać resuscytację krążeniowo-oddechową, tak jak bym to robił w wypadku człowieka.
Po pół godzinie stosowania sztucznego oddychania w tym wypadku metodą usta-pyszczek oraz uciskania maleńkiego serduszka Pony zaczęła oddychać. Jej właścicielka nie potrafiła ukryć łez radości, bo jak mówi, można stracić wszystko, ale nie to cudowne zwierzątko. Niestety, Yvette Chidlers rzeczywiście straciła wszystko: samochód, który był jej mieszkaniem i środkiem dojazdu do pracy, a także cały znajdujący się w nim jej dobytek. Przyjaciele założyli jej konto na stronie http://www.gofundme.com/bc14vo i zbierają środki na to, by mogła przetrwać ze swą podopieczną, a Czerwony Krzyż pomaga w znalezieniu nowego domu.
Szczęście w nieszczęściu ma też chihuahua Pony, bo już drugi raz uniknęła śmierci. W kwietniu jako szczenię przeżyła wybuch fabryki nawozów i właśnie wtedy została adoptowana przez Yvette Childers. MC
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined
17.04.2025
Policyjne psy w akcji – Tolo i Karzeł odnaleźli zaginionych!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Nie tylko ludzie ratują ludzi. Czasem to właśnie cztery łapy i niezawodny węch robią największą różnicę. Dzięki pracy policyjnych psów służbowych – Tolo i Karła – w ostatnich dniach udało się odnaleźć dwoje zaginionych: starszą kobietę oraz chłopca, który oddalił się z domu. Każda z tych historii ma wspólny mianownik – czas działał na niekorzyść, a pomoc... miała cztery łapy!
undefined
10.04.2025
Krakowscy uczniowie z wielkimi sercami! Podsumowanie akcji Animbulans dla bezdomnych zwierząt
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To była akcja, która pokazała, że empatia nie zna wieku, a młodzież potrafi działać z sercem, siłą i organizacyjnym rozmachem! Uczniowie krakowskich szkół tworzący inicjatywę Animbulans zorganizowali wyjątkową zbiórkę dla podopiecznych tamtejszego schroniska.
undefined