09.04.2005
Chodziarz i jego pies – Laki Roberta Korzeniowskiego
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Laki, rhodesian ridgeback Roberta Korzeniowskiego, towarzyszy swojemu panu podczas codziennych treningów. Dzielnie pokonuje dystans nawet 15 kilometrów
fot. Shutterstock
Karierę sportową złotego medalisty olimpijskiego w chodzie trudno połączyć z codzienną opieką nad czworonogiem. Dlatego Robert Korzeniowski długo nie mógł się zdecydować na wzięcie psa. W końcu jednak miłość do psów zwyciężyła. – Córka początkowo chciała mieć owczarka niemieckiego. Kiedy pierwszy raz w życiu u naszych przyjaciół zobaczyliśmy rhodesiana, zmieniliśmy plany – mówi pan Robert.
Kurs posłuszeństwa
Rodowodowy Malakimo Mozi, nazwany w skrócie Laki, zjawił się u pana Roberta wiosną 2002 roku. Pierwsze dni nie były łatwe, gdyż rodzina Korzeniowskich nie miała wcześniej doświadczenia w wychowywaniu psa, a do tego rhodesiany trudno ułożyć.
– Jako szczeniak Laki bardzo psocił w domu i próbował dominować. Uznałem, że wychowanie psa trzeba oprzeć na takich samych zasadach jak wychowanie dziecka i nie można mu na wszystko pozwalać.
Laki wcześnie zaczął pobierać nauki, jednak na podstawowym kursie posłuszeństwa niezbyt chętnie podporządkowywał się szkoleniowcowi. Choć do grupy średniej awansował na próbę, szybko zaczął robić postępy. Wykonywał większość poleceń i bez większych problemów uzyskał promocję do wyższej grupy.
– Laki dobrze znosi zajęcia, a szkoleniowiec chwali jego zdyscyplinowanie. W przyszłym roku zaczniemy szkolenie dla psów stróżujących – chwali się pan Robert.
W przyszłym roku państwo Korzeniowcy zamierzają pokazać Lakiego na wystawie, już w klasie psów dorosłych.
W domu i z kumplami
Rhodesiany, jako psy średniej wielkości, są dość ciężkie (Laki waży ok. 50 kg.) i mają dość groźny wygląd, ale z natury są łagodne, bardzo przywiązują się do ludzi i uwielbiają dzieci.
– Laki jest psem rodzinnym. Bardzo przeżywa, kiedy wyjeżdżamy a on musi zostać pod opieką znajomych. Po powrocie wita nas radośnie. Jest strasznym pieszczochem, wciąż chce być głaskany, o czym informuje kładąc łapę na kolanach.
Laki jest również wielkim żarłokiem. Tu rygory wychowawcze są jednak bardzo surowe – nigdy nie dostaje jedzenia ze stołu. Jest karmiony suchą karmą, czasem dostaje także surowe mięso.
Obowiązkiem Lakiego jest pilnowanie domu, dlatego dużo czasu spędza na zewnątrz. Ze swoich zadań wywiązuje się wzorowo, wpuści do domu każdego, ale już nie wypuści.
Małe problemy pojawiły się po przeprowadzce do nowego domu – Laki nie mógł przyzwyczaić się do spania w przedsionku. Szybko jednak zadomowił się, a w sąsiedztwie znalazł sobie nowych kolegów: burego wielorasowca Bambo oraz wilkowatą suczkę Azi. Uwielbia się z nimi bawić, ale lepiej, gdy robi to z każdym z osobna, bo przy spotkaniach w trójkę może dojść do konfliktu. Lakiemu, w przeciwieństwie do przyjaciół, nie przeszkadza nawet deszczowa pogoda. Uwielbia zwłaszcza tarzać się w mokrej, skoszonej trawie.
Sport we dwóch
Laki nie może narzekać na brak ruchu. Pan Robert, gdy tylko jest w Krakowie, zabiera go na swoje treningi. Przeciętnie obaj pokonują dystans 10 kilometrów, ale zdarzały się już odcinki 15-kilometrowe.
– Jak na psy, których naturą nie są wyścigi, to dużo, ale Laki nie protestuje. Widać po nim, że bardzo lubi takie „spacery”- mówi z dumą Robert Korzeniowski.
Laki dużo podróżuje ze swoimi właścicielami po Polsce, jednak wyjazdy zagraniczne pan Robert uznał za zbyt kłopotliwe.
– Gdy tylko możemy, zabieramy go ze sobą. Laki do tego stopnia polubił jazdę samochodem, że sam wskakuje do bagażnika. Jedną z większych wypraw był wyjazd do Międzyzdrojów. Laki nie mógł się jednak wykąpać, gdyż psom zabroniono wchodzić na plażę. Dlatego nie wiadomo, czy lubi pływać w morzu. Bardzo przypadła mu natomiast do gustu zabawa ze świszczącym wiatrem. Po każdym spacerze spał jak zabity.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined