27.08.2013
Ciężarna pitbulka na bruku
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Właściciele wyprowadzili się i zostawili ją na pastwę losu: bez jedzenia i w ciąży. Pitbulka Lollie okropnie bała się ludzi i gdyby nie Hope for Paws pewnie nie przeżyłaby ani ona, ani jej szczenięta.
fot. YouTube
Gdy Lisa Arturo zauważyła błąkającą się ciężarną pitbulkę poprosiła o pomoc organizację Hope for Paws. Na widok ludzi suczka uciekła jednak w panice i ukryła się pod samochodem. Długo przełamywano lody i namawiano ją, by wyszła. Potem trzeba było ją umieścić w klatce, aby była bezpieczna w podróży. To również nie było łatwe, ale w końcu się udało. Następnie Lollie została wykąpana. Podczas żadnej z tych czynności nie wykazała nawet śladu agresji.
Znalazła się pod opieką Lisy Ashe i pięć dni później urodziła dziewięcioro szczeniąt. Osiem tygodni później Lisa znalazła wszystkim wspaniałe domy. I tylko Lollie czeka jeszcze na nowych opiekunów, którzy nie skażą jej – jak poprzedni – na tułaczkę. A jeśli chcecie sprawdzić, czy wasze gruczoły łzowe się nie zatkały, obejrzyjcie ten film i spójrzcie w bezradne smutne, ale i pełne ciepła oczy Lollie. MC
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined