08.09.2015

Człowiek ją okaleczył, człowiek jej pomoże

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Kilka tygodni temu w Orlando na Florydzie podczas interwencji odebrano właścicielce niewielką pitbulkę. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że suczka miała niemal całkowicie zmiażdżony pysk. Na szczęście udało je się przeżyć i ma się dobrze, a kilka dni temu przeszła pierwszą z wielu operacji, które mają zrekonstruować jej głowę i ułatwić jej życie.

fot. Facebook

Niewielka pitbulka Khaleesi wiele przeszła w swoim dwuletnim życiu. Ma niesprawne tylne łapy i bardzo zniekształcony pyszczek, prawdopodobnie w wyniku tego, że ktoś się nad nią znęcał – tak przynajmniej jej stan ocenili lekarze weterynarii, którzy wskazali na „celowe i systematyczne działanie człowieka”.

Właścicielka Khaleesi uznała, że taki „wybrakowany” pies nie przyda się na wiele, więc przykuła suczkę z tyłu domu na łańcuchu i nie karmiła jej. Na szczęście ktoś zauważył wynędzniałe biedactwo i zawiadomił służby weterynaryjne. Urzędnicy zwrócili się o pomoc do humanitarnej fundacji Passion 4 Pits, która specjalizuje się w niesieniu pomocy zaniedbanym czy bezdomnym pitbulom. Suczka w ciągu tygodnia pobytu w domu tymczasowym przybrała na wadze ponad 4 kg, a mimo to nadal wyglądała na wychudzoną. To najlepszy dowód tego, w jak okropnym stanie się znajdowała.

Niestety karmienie Khaleesi było trudne, bo pokarm przedostawał się do odsłoniętej jamy nosowej i suczka krztusiła się i dławiła. Dlatego opiekunowie podjęli decyzję o operacji plastycznej, która choć częściowo ułatwi jej życie. Skomplikowanego zabiegu podjęli się lekarze z kliniki weterynaryjnej Hays Towne. Poruszeni losem suczki internauci z całego świata w ciągu jednego weekendu zebrali… ponad 40 tys. dolarów na rzecz leczenia podopiecznej Passion 4 Pits.

Stephanie Paquin, szefowa fundacji, przewiduje, że suczkę czeka teraz co najmniej sześciomiesięczna rekonwalescencja. Potem opiekunowie zaczną się rozglądać za stałym domem dla niej. Domem najlepszym, jaki można sobie tylko wymarzyć, bo Khaleesi mimo krzywd, których doznała, to wspaniały pies. Jest wesoła, kocha ludzi i ciągle merda ogonem. „Każdego dnia od nowa zaskakuje mnie, jak bardzo Khaleesi czuje się szczęśliwa i jak bardzo szuka ludzkiej uwagi i sympatii” – przyznała Stephanie. PŁ

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

02.12.2023

Pies ugryzł strażnika miejskiego. Opiekunka była pijana

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W Ligocie doszło do niebezpiecznej sytuacji. Jednego ze strażników miejskich ugryzł pies. Opiekunka czworonoga miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę, a psa przewieźli do schroniska.

Pies ugryzł strażnika miejskiego

undefined

01.12.2023

Były szkolone do zabijania, teraz walczą o normalne życie. Sprawca za kratami 

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Uczą się nowego życia i próbują na nowo zaufać człowiekowi dzięki specjalnej terapii. Mowa o psach odebranych z rąk Romana B., który postanowił niewinne zwierzęta wykorzystać jako maszynkę do zarabiania pieniędzy, organizując walki psów. 

Psy odebrane od organizatora walk psów

undefined

27.11.2023

11 lat i 500 pożarów. Strażak Reqs odchodzi na zasłużoną emeryturę

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Reqs, labrador z Hertfordshire w Wielkiej Brytanii, zdobył rozgłos jako niezastąpiony członek miejscowej straży pożarnej. Przez 11 lat odważnie stawał na pierwszej linii ognia. 

Labrador Reqs

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się