25.04.2014
Cztery lata więzienia za podpalenie psa
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Pitbul Zeus został poddany eutanazji z powodu rozległych obrażeń głównie głowy oraz łap i towarzyszącego im dotkliwego bólu, będących skutkiem podpalenia. Sprawca tego bestialskiego czynu pójdzie na cztery lata do więzienia.
fot.Facebook
W sierpniu ubiegłego roku w St. Louis w stanie Missouri w Stanach Zjednoczonych opiekunowie Zeusa, dorosłego zdrowego pitbula, zgłosili jego zaginięcie. Niebawem otrzymali wiadomość od sąsiadów, że na ich posesji znajduje się poszukiwany czworonóg, ale jest w bardzo złym stanie. Okazało się, że pies został podpalony.
Lekarze weterynarii z organizacji Human Society of Missouri Animal Cruelty Task Force, dokąd trafił Zeus, stwierdzili u niego poparzenia III stopnia zarówno na głowie, jak i na całym ciele. Pies miał nadpalone uszy, pysk i oczy. W jego szyję wtopiła się spalona obroża. Łapy wyglądały tak, jakby stał na rozżarzonym węglu. Liczne rany po podpaleniu pokrywały także jego brzuch. Trzeba było niestety podjąć decyzję o uśpieniu Zeusa, ponieważ obrażenia były zbyt rozległe i sprawiały mu niewyobrażalny ból.
Wspólnie z policją z St. Louis rozpoczęto poszukiwania sprawcy tego potwornego czynu i wyznaczono 5 tys. dolarów nagrody za wskazanie go. Dzięki temu dwa miesiące później udało się ująć przestępcę, którym okazał się 22-letni Wesley Raid. W sądzie przyznał, że nie tylko podpalił Zeusa, ale bez skrupułów przyglądał się, jak palący się pies cierpi, a potem zostawił go na pastwę losu. Wszystko z powodu 50 dolarów, jakie winni mu byli właściciele psa. Kilka dni temu, 17 kwietnia, dzięki zaangażowaniu Human Society of Missouri, zapadł surowy jak na tego typu przestępstwo wyrok. Mężczyzna spędzi w więzieniu cztery lata. Tak wysoka kara dla sprawcy podpalenia psa będzie zapewne przestrogą dla innych, którzy dopuszczają się okrutnych czynów wobec zwierząt. PK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined