17.05.2007
Czworonożni smakosze
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Wspólny obiad z Maksem w lokalu? Dlaczego nie - we włoskiej trattorii 5 Cerchi podaje się bezpłatnie specjalne dania dla psów
Jednorazowa serwetka na podłodze tuż obok stolika, przy którym zasiada właściciel czworonoga, a na niej miska z kawałkami kurczaka, cielęciny lub wołowiny oraz ryż i warzywa w rosole – na ten dobrze znany sobie widok suczka Mary intensywnie merda ogonem. Jej właściciele – stali klienci trattorii – zapewniają, że zaczyna się cieszyć już w samochodzie, gdy tylko się zorientuje, dokąd jedzie.
Kelner dla psa
Pomysł serwowania posiłków także psom nie ma nic wspólnego z modą ani z biznesem. Zrodził się w grudniowy wieczór 11 lat temu. Jessica, córka właścicieli trattorii Teresilde Mughetti i Giacoma Fornoniego, znalazła wtedy błąkającego się w okolicy szczeniaka. Wzięła go do środka, by ogrzać i nakarmić. – Początkowo nie chciałam go zatrzymać, ponieważ właśnie straciliśmy poprzedniego psa i trudno było się nam z tym pogodzić – opowiada Teresilde. – Ale w końcu został i w czasie podkarmiania go w restauracji wpadliśmy na pomysł gotowania także dla psów naszych gości.
W 5 Cerchi w Rogeno psy traktowane są jak pełnoprawni klienci. Goście, rezerwując stolik, mówią na przykład: „dla dwóch osób i psa”. – Pomaga mi to zorganizować pracę. Staram się, by w restauracji nie przebywali jednorazowo więcej niż trzej podopieczni moich gości – mówi Teresilde. Takie ograniczenie jest zrozumiałe, zważywszy na to, że po lokalu kręcą się też trzy przygarnięte przez właścicieli kundelki.
Gdy czworonogi zaczynały bywać w 5 Cerchi, włoskie prawo nie zezwalało na tego rodzaju przedsięwzięcia. – W razie kontroli sanitarnej za każdego psa jedzącego w restauracji groził mandat w wysokości dzisiejszych 280 euro – wspomina właścicielka. – Uznałam jednak, że skoro klientom podoba się ten pomysł, a ja, gotując posiłki dla psów, przestrzegam zasad higieny, warto to robić, nawet jeśli grozi za to kara.
Dzisiaj ustawodawstwo zezwala już na prowadzenie lokali, w których karmi się psy. Obwarowane jest to rzecz jasna wieloma zastrzeżeniami: psie miski muszą być wyparzane w osobnym urządzeniu, ustawia się je na specjalnych jednorazowych serwetkach, a czworonożnych smakoszy obsługuje specjalny kelner.
Cielęcina z grilla
W trattorii 5 Cerchi obowiązują zasady, w myśl których odwiedzające ją czworonogi muszą mieć np. aktualną książeczkę zdrowia. Właściciele zastrzegają, że goszczą psy małej lub średniej wielkości, ale zdarzają się odstępstwa. – Najważniejsze, żeby czworonogi były dobrze wychowane i przyzwyczajone do przebywania wśród sporej liczby osób. Dlatego mamy na przykład stałego klienta, który przychodzi do nas z wilczurem – mówi Teresilde. – Staramy się, by oprócz niego był wtedy w lokalu najwyżej jeden pies.
Posiłki dla czworonogów są przygotowywane w tej samej kuchni co dla ludzi i z tych samych produktów. – Nie podajemy psom resztek lub warzyw czy mięsa gorszego gatunku – zapewnia właścicielka. – Co więcej, zdarza się nam oprócz standardowego menu dla czworonogów szykować specjalne smakołyki. Przychodzą do nas na przykład goście z suczką chihuahua, która szczególnie upodobała sobie grillowaną cielęcinę.
Obiad ze spacerem
Po niedawnej zmianie prawa, która pozwoliła właścicielom 5 Cerchi na reklamę swojej działalności, informacja o restauracji, w której można zjeść obiad w towarzystwie własnego psa, rozniosła się szybko i chętnych stale przybywa. Przyjeżdżają nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale również zaintrygowani tym pomysłem miłośnicy czworonogów z innych regionów Włoch. Dodatkową zachętą dla gości jest to, że trattorię otacza spory park, w którym można pospacerować po smacznym posiłku.
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined