29.03.2015

Dwudziestoletni Simba dostał drugą szansę

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Czy można przeżyć w towarzystwie psa dwadzieścia lat, a potem oddać go, niczym zużyty przedmiot, do schroniska? Niestety można, o czym przekonał się mieszaniec Simba. Psi staruszek trafił do przytuliska dla zwierząt w miasteczku Gardena w Kalifornii. W tym wieku i stanie zdrowia nie miał szans na adopcję.

undefined

undefined

Przywykli do różnych drastycznych sytuacji pracownicy schroniska Carson Animal Care Center w Gardena w Kaliforni byli wstrząśnięci, gdy w recepcji pojawił się mężczyzna ze starym psem na smyczy i oświadczył, że zwierzak jest taki stary i niesprawny, że rodzina postanowiła się go pozbyć. Zwierzak przestał pasować do jej stylu życia.

 „Człowiek-nieczłowiek” zostawił przestraszonego, dwudziestoletniego Simbę w przytulisku i odjechał, nie przejmując się, że skazuje go tym samym na pewną śmierć, która zastanie go nie w domu, wśród znanych i kochanych ludzi, tylko na betonowej podłodze schroniskowego boksu.

Pracujący w placówce weterynarz stwierdził, że zwierzak jest bardzo wiekowy i najwyraźniej chory, więc istnieje wskazanie do natychmiastowej eutanazji.  Na szczęście jeden z pracowników schroniska powiadomił o psie organizację Leave No Paws Behind, a ta pospieszyła z pomocą. Cztery dni później pies trafił do współpracującej z tą organizacją kliniki weterynaryjnej i tym samym wisząca nad nim groźba uśpienia zniknęła.

Okazało się, że Simba cierpi na szereg schorzeń wątroby i nerek oraz zaawansowany artretyzm. Z początku rokowania były złe, ale po rozpoczęciu leczenia i zaordynowaniu psu specjalnej diety okazało się, że staruszek czuje się lepiej, interesuje się otoczeniem i je, w dodatku ma wilczy apetyt. Załamanie stanu zdrowia było prawdopodobnie spowodowane szokiem, jaki pies przeżył po oddaniu do schroniska.

Obecnie, pod troskliwą opieką pracowników Leave No Paws Behind  Simba dochodzi do siebie. Szefowa fundacji zaczęła już poszukiwania stałego domu dla staruszka. Ma nadzieję, że szybko uda jej się przywrócić Simbie wiarę w ludzi, którą stracił w tak smutnych okolicznościach. PŁ

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

07.05.2025

Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.

null

undefined

04.05.2025

Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?

kaganiec weterynaryjny nie na upał

undefined

23.04.2025

Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.

pies uratowany spod falochronu Kołobrzeg

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się