22.06.2023
Egipt banuje wszystkie psy prócz 10 ras? Wyjaśniamy!
Paulina Grzybowska
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Według doniesień z zagranicznych mediów w Egipcie miało być uchwalone kontrowersyjne prawo. Rządzący mieli zezwolić na posiadanie przedstawicieli jedynie 10 ras psów. Reszty zwierząt w okresie miesiąca właścicieli mieli się pozbyć. Czy ustawa w rzeczywistości jest tak kontrowersyjna?
fot. Shutterstock
W wielu krajach występują problemy z kontrolą populacji psów. W Egipcie również w ostatnim czasie doszło do kilku głośnych wypadków, w których psy pogryzły lub zagryzły ludzi. To było impulsem do wprowadzenia regulacji związanych z posiadaniem tak zwanych zwierząt niebezpiecznych. Na liście gatunków znalazły się również psy – a raczej ich konkretne rasy.
Lista ras niebezpiecznych? Nowe prawo w Egipcie
Władze Egiptu stworzyły coś na wzór listy ras niebezpiecznych, która w Polsce funkcjonuje od dłuższego czasu. Znalazły się tam rasy, które brały udział w pogryzieniach według statystyk i informacji z takich wypadków. W teorii ich posiadanie jest całkowicie zabronione, przepis jednak wprowadza furtkę – wymagane jest specjalne pozwolenie. Jest ono jednak wystawiane jedynie w konkretnych przypadkach, a właściciel takiego zwierzęcia jest objęty dodatkowymi restrykcjami.
Na liście ras uznanych za niebezpieczne znalazły się m.in.:
- pitbull,
- owczarek niemiecki,
- rottweiler,
- bokser,
- husky,
- owczarek kaukaski,
- bullmastiff,
- doberman,
- alaskan malamute,
- american bully,
- dog argentyński,
- cane corso,
- dog duński (broholmer),
- tosa inu.
Dokument nie dotyczy tylko psów. Zabronione jest posiadanie m.in.:
- dzikich kotów – tygrysów, gepardów itd.,
- małp – kapucynek, szympansów, kotawców sawannowych,
- węży – czterech gatunków kobry,
- części ssaków – wilków, hien, pand, hipopotamów, lisów, dzikich osłów,
- skorpionów.
Tutaj znów są pewne warunki, w których można te zwierzęta utrzymywać. Są one jednak bardziej restrykcyjne i dotyczą np. ogrodów zoologicznych.
Czy Egipt banuje psy?
Taki kontrowersyjny pogląd krąży w sieci od kilku dni. Rzeczywiście, sprawa wydaje się nietypowa, bo lista ras, które mają być dozwolone do utrzymania przez właścicieli bez dodatkowych kontroli bezpieczeństwa, zawiera dziś jedynie 10 pozycji. Są to:
- cocker spaniel,
- pudel,
- owczarek belgijski malinois,
- pomeranian,
- jack russell terrier,
- biały owczarek szwajcarski,
- maltańczyk,
- dog niemiecki,
- samojed.
Tymczasem w przepisach zostało na samym wstępie wyjaśnione, że wszystkie rasy, które nie znajdują się na liście niebezpiecznych, mogą być licencjonowane przez opiekunów. Wystarczy, że będzie udowodnione, że nie reprezentują jednej z tych ras. Opiekun natomiast zawsze musi mieć przynajmniej osiemnaście lat.
Kary za nieprzestrzeganie przepisów
Jeśli chodzi o system penalizacji osób, które nie zastosują się do przepisów, rządzący w Egipcie nie przebierali w środkach. Warto wspomnieć o:
- grzywnie wysokości 10,000 EGP dla osób, które przyprowadzą w miejsce publiczne psa bez licencji,
- grzywnie wysokości 30,000 EGP i minimum trzech miesiącach więzienia dla osób, które mają, rozmnażają i zajmują się psami bez licencji,
- grzywnie wysokości 50,000 EGP i minimum sześciu miesiącach więzienia dla osób, które napadają na innych ludzi z wykorzystaniem niebezpiecznych zwierząt,
- grzywnie wysokości 200,000 EGP i minimum trzech latach więzienia, gdy atak psa spowoduje trwałą niepełnosprawność lub trwałe uszkodzenie ciała; kara ta zwiększa się o 300,000 EGP i kolejne dwa lata więzienia, jeśli atak był celowy i przemyślany,
- karze dziesięciu lat więzienia, jeśli atak zwierzęcia był niecelowy, ale spowodował śmierć osoby zaatakowanej; kara zwiększa się do minimum piętnastu lat, jeśli atak był celowy.
Dla oddania skali, 10,000 EGP to około 1300 zł. Tymczasem średnie zarobki miesięczne w 2022 roku w Egipicie wyniosły 9,200 EGP.
Nie wiadomo nadal, co ze zwierzętami bezdomnymi, tak zwanymi baladi dogs. To zwierzęta, które często żyją w watahach i w nich dokonują ataków nie tylko na inne zwierzęta domowe czy gospodarskie, ale i ludzi. W przepisach zostało jedynie określone, że państwo relokuje środki finansowe, aby poradzić sobie z tym problemem, m.in. przez tworzenie schronisk i znakowanie zwierząt.
Czy prawo w Egipcie pomoże?
Na to pytanie w zasadzie trudno jest odpowiedzieć. Wiemy po polskich realiach, że zwierzęta z listy ras niebezpiecznych nie zawsze są sprawcami pogryzień; zdecydowana większość z nich powodowana jest przez kundelki. Nakładanie ograniczeń na kilka ras i ich opiekunów nie ma w związku z tym większego sensu.
Zawsze jednak sens ma wymaganie od ludzi, aby zajmowali się zwierzętami z empatią oraz ostrożnością, czego w Egipcie, według wielu źródeł, brakuje. Wprowadzone prawo działa i w tym zakresie. Nakazuje bowiem dodatkowo oznakowanie wszystkich psów oraz zgłaszanie ich do rejestrów, co zwiększy odpowiedzialność za zwierzęta, ale może też nasilić przemoc wobec nich. Dotyczy to osób, które nie będą chciały ponosić kosztów czy dokładać wysiłków, tylko pozbędą się problemu. Czyli psa.
Egipt nie jest pierwszym krajem, który wprowadza ograniczenia na konkretne rasy. W Wielkiej Brytanii nie można posiadać takich ras jak fila brasileiro, tosa inu, pitbull czy dog argentyński. W Kansas (USA) nie można utrzymywać pitbulli czy cane corso. W Danii nie można mieć m.in. buldogów amerykańskich, kangali czy amstaffów.
Wątpliwości budzi sposób, w jaki władze chcą rozwiązać sytuację. Pojawiają się informacje na temat konieczności pozbycia się zwierząt w ciągu 30 dni od wejścia w życie nowego prawa. W rzeczywistości w przepisach istnieje obowiązek przekazania do punktu tych zwierząt, które z różnych przyczyn nie mogą być zarejestrowane. Z kolei problem bezdomnych psów wydaje się lekceważony w obliczu tych zmian. Czy w praktyce to cokolwiek zmieni? Na pewno przepisy kierowane do osób, które chcą odwiedzić Egipt z psem. Z doświadczenia, również polskiego, wiemy jednak, że aby doszło do zmian w podejściu do zwierząt i odpowiedzialności za nie, trzeba wiele pracy i kilku pokoleń.
Źródło: cc.gov.eg
Zoopsycholożka in spe, wolontariuszka, instruktorka detekcji zapachowej i profilaktyki pogryzień zaangażowana w akcje edukacyjne, blogerka kynologiczna.
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined