09.03.2015

Fafik uwolniony z łańcucha walczy o życie

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Do Fundacji Azylu pod Psim Aniołem kilka dni temu trafiło kolejne psie nieszczęście. Niedożywiony, zarobaczony, ze skołtuniona sierścią Fafik, całe swoje życie był sługą człowieka na łańcuchu. Już miał trafić do domu tymczasowego, gdy okazało się, że musi pilnie zostać poddany operacji brzucha.

Fot. Facebook

Życie Fafika, przyjaznego kundelka, niestety niewiele różni się od życia tysięcy polskich psów trzymanych na łańcuchach. Od szczeniaka przez kilkanaście lat jego domem na posesji na obrzeżach Warszawy była skrzynka, a teren do poruszania się ograniczał łańcuch na szyi.

Nigdy nie był przytulany, ani głaskany. Wolontariusze, którzy przeprowadzili interwencję tak opisali Fafika na Facebooku: pies miał „skorupę sfilcowanej sierści, która nasiąkała jesienią wodą długo schnąc, gdy Fafik krył się w pseudobudzie licząc na ciepło, zamarzała zimą, tworząc z psa śnieżno-lodowego bałwanka, parzyła latem”.

fafik_nieogolony.jpg

Nie dziwi więc także to, że właścicielowi nigdy nie przyszło do głowy, aby pieska odrobaczyć, czy zaszczepić. Jakie to typowe…

Na szczęście dramatyczną sytuację czworonoga przerwała interwencja obrońców zwierząt z Fundacji Azylu pod Psim Aniołem. Kiedy odbierano Fafika właścicielowi, wygłodzony pies obgryzał buty wolontariuszom. Czworonóg został przewieziony do lecznicy. Ważył zaledwie 7 kg, miał biegunkę i stwierdzono u niego anemię.

Na drugi dzień sierść psa została wygolona do skóry, bo nie było możliwości rozczesania tak mocno skołtunionego futra. I kiedy już wydawało się, że zaraz pojedzie do czekającego na niego domu tymczasowego, nagle zaczął słabnąć. Podejrzewano babeszję, ale badanie krwi to wykluczyło. Dopiero badanie rentgenowskie pokazało, że psiak ma coś metalowego w żołądku. Natychmiast przeprowadzono operację.

Z brzucha psa lekarze wyjęli ciężki przedmiot przypominający wyglądem sprzączkę. Fafik, przy swoim ogólnie złym stanie fizycznym, niedobrze zniósł narkozę. Udało się wprawdzie wyprowadzić go z duszności, ale nadal przebywa pod dwiema kroplówkami i jest cały czas bardzo słaby. Fejsbukowicze wspierają Fafika wyrazami otuchy. My także trzymamy za niego kciuki, bo zasługuje na to, by w ostatnich latach życia zaznał choć trochę miłości, której nigdy mu nie okazano. PK

Dla osób, które chciałaby wesprzeć kosztowne leczenie Fafika podajemy numer konta: Fundacja Azylu pod Psim Aniołem 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528, z dopiskiem Fafik.

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

05.12.2023

Od ponad roku przebijał opony. Sprawcą okazał się pies

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

We Włoszech w prowincji Isernia od ponad roku poszukiwano sprawcy serii przebić opon. Po długim śledztwie okazało się, że za „zbrodnie” odpowiedzialny jest... pies. Teraz koszty naprawy ponieść musi opiekunka czworonoga, która również zgłosiła szkodę.

pies przegryzał opony

undefined

02.12.2023

Pies ugryzł strażnika miejskiego. Opiekunka była pijana

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W Ligocie doszło do niebezpiecznej sytuacji. Jednego ze strażników miejskich ugryzł pies. Opiekunka czworonoga miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę, a psa przewieźli do schroniska.

Pies ugryzł strażnika miejskiego

undefined

01.12.2023

Były szkolone do zabijania, teraz walczą o normalne życie. Sprawca za kratami 

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Uczą się nowego życia i próbują na nowo zaufać człowiekowi dzięki specjalnej terapii. Mowa o psach odebranych z rąk Romana B., który postanowił niewinne zwierzęta wykorzystać jako maszynkę do zarabiania pieniędzy, organizując walki psów. 

Psy odebrane od organizatora walk psów

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się