18.02.2013
Amerykański bohater za Tęczowym Mostem
Aleksandra Więcławska
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W środę 13 lutego, po długiej walce z rakiem, za Tęczowy Most odszedł labrador Gabe – amerykański bohater. Jego opiekunem był starszy sierżant Charles „Chuck”Shuck, z którym pies odbył kilkaset misji wojskowych w Iraku. Historia nie jest jednak tak typowa, jak mogłoby się wydawać, bo zanim Gabe trafił do armii, przebywał w schronisku, w którym tylko jeden dzień dzielił go od śmierci…
fot. Facebook
Gabe zaczął życie w schronisku w Houston w amerykańskim stanie Teksas. W 2006 roku, na dzień przed planowaną eutanazją szczeniaka, przygarnęło go wojsko, w którym został przeszkolony do wykrywania broni i materiałów wybuchowych. Wkrótce starszy sierżant Chuck Shuck i Gabe zostali wysłani na misję do Iraku. Jeździli tam służbowo w sumie aż 210 razy, a Gabe 26 razy wykrył materiały wybuchowe i broń. Para otrzymała 40 medali za doskonałe wykonywanie obowiązków.
Bohater roku
Jednak Gabe nie zajmował się tylko tym. W Iraku pełnił też rolę dogoterapeuty dla żołnierzy. Gdy odszedł z czynnej służby w 2009 roku, w szpitalach odwiedzał rannych z pola walki, dodając im otuchy, a w szkołach inspirował dzieci do działania.
Głosujący w plebiscycie Amerykanie docenili Gabe’a, uznając go wojskowym psem 2012 roku (Military Dog of the Year) i amerykańskim psem bohaterem roku (American Hero Dog of the Year). Tytuły te przyznaje organizacja American Humane Association.
Labrador od dłuższego czasu chorował. We wtorek 12 lutego nie chciał nic jeść, miał też problemy z oddychaniem. Opiekun zawiózł go do szpitala dla zwierząt. Gabe cierpiał na hemangiosarcomę (złośliwy nowotwór), miał raka wątroby i śledziony. Choroba rozprzestrzeniała się tak szybko, że zwierzaka nie udało się już uratować. Odszedł otoczony ulubionymi zabawkami, smakołykami i zdobytymi medalami.
Pustka w sercu
Sierżant Shuck powiedział, że jego serce rozpadło się na milion kawałków. Przed śmiercią zabrał przyjaciela na ostatni spacer i ucałował go z tysiąc razy. Zapowiedział, że Gabe zostanie skremowany, a kiedyś pochowany wraz z nim.
Gabe miał swój fanpage na portalu Facebook, gdzie zgromadził 40 tys. fanów.
źródło: wistv.com – Columbia, South Carolina | zdjęcie główne: www.facebook.com/HeroDogGabe
Certyfikowana trenerka psów (kurs ukończony w Centrum Kynologicznym Canid). Ukończyła też liczne kursy i uczestniczyła w kilkunastu seminariach z zakresu zachowania, żywienia i opieki nad psami.
Zobacz powiązane artykuły
21.11.2024
Zrób coś wyjątkowego na Święta – dołącz do akcji #CharytatywnaChoinka!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Święta to czas, kiedy obdarowujemy bliskich prezentami i dzielimy się ciepłem. A co z tymi, którzy nie mają rodziny ani domu? Dzięki akcji #CharytatywnaChoinka, organizowanej przez Fundację Sarigato w ramach projektu „Karmimy Psiaki”, każdy z nas może sprawić, że zwierzęta w schroniskach poczują magię Świąt. To już siódma edycja tej wyjątkowej inicjatywy, w której pomagamy czworonożnym podopiecznym z całej Polski.
undefined
07.11.2024
Co warto kupić dla pupila? Poradnik zakupowy!
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Zwierzęta domowe mają dobroczynny wpływ na ludzi. Badania dowodzą, że kontakt z czworonogami redukuje stres, pozwala rozładować napięcie, zachęca do aktywności fizycznej. Zwierzęta uczą swoich opiekunów empatii, okazywania uczuć. Miłości psa czy kota nie do się porównać z niczym innym, pupile kochają bezwarunkowo.
undefined
28.10.2024
"Postaw na łapy. Dosyp coś od siebie"! Ruszyła akcja wsparcia zwierząt z terenów powodziowych
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Już dziś dobiega końca akcja, w której Radio 357 i marka Biofeed połączyły siły, by wesprzeć zwierzęta w schroniskach dotkniętych skutkami powodzi w Polsce. Inicjatywa zakłada, że każde 15 zł przekazane przez patronów radia, to kilogram karmy przekazany przez darczyńców, a BIOFEED dokłada od siebie drugi kilogram!
undefined