21.12.2012

Golden retrievery na ratunek dzieciom z Sandy Hook

author-avatar.svg

psy.pl

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Tragedii, którą przeżyli ludzie z miejscowości Sandy Hook w Stanach Zjednoczonych, gdy 14 grudnia 20-letni Adam Lanza zastrzelił najpierw swoją matkę, a potem 20 dzieci w wieku 5-10 lat i sześć osób dorosłych, nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Kilka dni później na pomoc dzieciom i dorosłym pospieszyły psy dogoterapeuci – golden retrievery z różnych części Stanów Zjednoczonych.

undefined

undefined

Jedną z pierwszych była grupa K-9 Parish Comfort Dogs z Chicago, która działa w ramach organizacji charytatywnej Kościoła luterańskiego. Grupa powstała w 2008 roku, gdy na Northern Illinois University zamordowano pięciu studentów. Na łamach „Chicago Tribune” prezes grupy Tim Hetzner powiedział: „Psy nie oceniają. One kochają. Akceptują każdego”. Zwierzaki i ich opiekunowie musieli pokonać ponad 1000 km, by dotrzeć do Sandy Hook, gdzie zostali powitani z otwartymi rękami przez dzieci i dorosłych. Wśród psów, które przynoszą ulgę po traumatycznych przeżyciach są m.in. Chewie, Abbi, Barnabus, Hannah, Luther, PrinceRuthie. Motto umieszczone na profilu grupy na Facebooku brzmi: „Pies jest przyjacielem, który wywiera kojący wpływ, pozwala ludziom otworzyć swe serca i przyjąć pomoc w trudnej sytuacji”.

Inną organizacją, który pospieszyła z pomocą, był klub golden retrievera z Hudson Valley. Ale gotowe do udzielenia pomocy były nie tylko organizacje, ale także pojedynczy właściciel goldenów.

Na forum golden retrieverów Inge, właścielka goldenek Tess i Lizy, pisze:

„Pojechałam z Tess do Sandy Hook. Nie bardzo wiedziałam, co robić, bo byłam sama. Po prostu zaparkowałam samochód i poszłam nad rzekę, tam gdzie w sposób symboliczny mieszkańcy upamiętniają masakrę, a potem pod wejście do szkoły. Trudno opisać, co tam się działo. Byłyśmy potrzebne. Tess sama podchodziła do ludzi, łasiła się do ich rąk, przytulała się do nich i wpatrywała się w nich swoimi brązowymi oczami. Było tam więcej goldenów, w tym kilka z Chicago, także wielki berneńczyk i małe mopsy. Wszystkie one wykonywały wspaniałą robotę. To niesamowite, nie umiem tego opisać. Pojadę tam na pewno jutro i w piątek, gdy minie tydzień od tragedii”.

Bentleysmom odpowiedział Inge na to:
„Niech Bóg błogosławi ciebie i Tess. Podziwiam to, co robicie”.
 
A Sunrise dodaje:

„To wspaniałe, nieprawdaż? Jak to możliwe, że nawet młode psy wiedzą, kto i czego potrzebuje”. MC

 

Pierwsza publikacja: 26.04.2022

Podziel się tym artykułem:

author-avatar.svg
psy.pl

Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.

Zobacz powiązane artykuły

17.03.2025

Jak się przygotować do adopcji psa ze schroniska? Na te rzeczy musisz zwrócić uwagę

Ten tekst przeczytasz w 4 minuty

Nowy członek rodziny nie zawsze reprezentuje gatunek homo sapiens. Zdarza się, że podejmujemy decyzję o powiększeniu grona domowników o reprezentanta gatunku canis lupus familiaris. Fundacja Viva! namawia wszystkich, którzy chcą mieć psa, aby go nie kupować, ale zdecydować się na adopcję zwierzęcia ze schroniska.

Mity o adopcji psa ze schroniska

undefined

04.02.2025

Makabryczne odkrycie w Warszawie – martwy pies w koszu na śmieci. Trwa dochodzenie

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Na warszawskiej Woli dokonano wstrząsającego odkrycia – w śmietniku na placu zabaw znaleziono martwego psa. Zwierzę miało obrażenia na pyszczku, a okoliczności jego śmierci są niejasne. Sprawą zajmuje się policja i OTOZ Animals, a opiekun suczki przedstawił swoją wersję wydarzeń.

Martwy pies w śmietniku

undefined

31.01.2025

30-latek udusił psa workiem. Tłumaczył, że „nie chciał, by męczył się w schronisku”

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Mieszkańcy Wałbrzycha dokonali makabrycznego odkrycia – w lesie znaleziono martwego psa ze związanymi łapami i workiem foliowym na głowie. Policja szybko ustaliła sprawcę, którym okazał się 30-letni mężczyzna. Jego tłumaczenie szokuje.

30latek udusił psa Wałbrzych

undefined

null

Bądź na bieżąco

Zapisz się na newsletter i otrzymuj raz w tygodniu wieści ze świata psów!

Zapisz się