14.10.2014
Groziło im uśpienie – dziś mieszkają w domu jak marzenie
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Dwa młode, zaniedbane wyżły weimarskie Lexi i Jake właściciel oddał do kill shelter, schroniska, w którym usypia się nawet zdrowe lub mające szansę na wyleczenie psy, jeśli jest ono przepełnione. Dzięki interwencji organizacji Tickled Pink Weimaraner Rescue psy uniknęły śmierci. Wyleczone trafiły do wspaniałego domu, w którym będą mogły się cieszyć każdym dniem.
Fot. Facebook
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia w 2013 roku wyżły weimarskie Lexi i Jake w stanie skrajnego niedożywienia i ze zdiagnozowaną babeszjozą znalazły się w schronisku w Nowym Meksyku w Stanach Zjednoczonych. To typ schroniska, w którym niestety usypia się nawet zdrowe psy, jeśli placówka jest przepełniona. Bez żadnych skrupułów weimary zostawił w nim ich dotychczasowy właściciel.
Kiedy tylko wiadomość o tym dotarła do Tickled Pink Weimaraner Rescue, organizacji charytatywnej ratującej głównie wyżły weimarskie i psy w typie tej rasy, ta od razu przejęła czworonogi. Psy były ze sobą bardzo zżyte, ale niestety nie udało się znaleźć dla nich wspólnego domu tymczasowego i zostały rozdzielone. Tam, gdzie trafiły, były nie tylko leczone, ale także otaczane miłością i troską, jakiej dotąd nie zaznały. Przede wszystkim zaś mogły wygrzewać się w cieple domowego kominka na miękkich posłaniach, co wrażliwe weimary uwielbiają. W poprzednim domu mieszkały na zewnątrz, w ogrodzie.
Przez cały czas trwały poszukiwania dla nich stałych domów. Trudno było się spodziewać, że znajdą wspólny dom, bo takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko. A jednak się udało. Kilka dni temu Lexi i Jake znalazły wspaniały dom, z kochającą rodziną i przybranym bratem tej samej rasy o imieniu Magnum. który od razu się z nimi zaprzyjaźnił. Weimary mają teraz życie pełne rodzinnego ciepła, o jakim wcześniej mogły tylko śnić. I co najważniejsze, są znowu blisko siebie. PK
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
27.06.2025
Roboty w służbie adopcji. eufy wspiera domy tymczasowe i czworonogi w potrzebie
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Technologia może zmieniać świat – nawet ten z sierścią, łapkami i historiami, które bolą. Marka eufy przekazała swoje roboty sprzątające domom adopcyjnym, by pomóc psom i kotom w najważniejszym etapie ich życia: drodze do domu.
undefined
24.06.2025
"Nie porzucaj, też mam uczucia!" - kolejna odsłona kampanii TOZ przeciwko porzuceniom
Ten tekst przeczytasz w 4 minuty
Wakacje to dla nas powód do radości, lecz dla zwierząt to często tragedia. Według danych Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce liczba porzuceń wzrasta wtedy aż o 30 procent! Dlatego w kolejnej odsłonie corocznej kampanii pod hasłem "Nie porzucaj, też mam uczucia!" TOZ apeluje o empatię. Przed wyjazdem na urlop zwierzęciu można i należy zapewnić opiekę!
undefined
13.06.2025
Zginęła ratując psa z torów. 42-letnia kobieta nie zdążyła przed nadjeżdżającym pociągiem
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Miała tylko kilka sekund. Alicia Leonardi próbowała ściągnąć psa swojego byłego partnera z torów kolejowych. Nie zdążyła. Wypadek w stanie New Hampshire pokazuje, jak wielką cenę czasem płacimy za miłość do zwierząt.
undefined