20.11.2011
Hotel a schronisko dla zwierząt
psy.pl
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
„Biznesmen, Rafał P., mimo braku pozwolenia na prowadzenie schroniska, przyjmuje w swojej posiadłości bezdomne zwierzęta. Jak to możliwe? Jego firma formalnie nie jest schroniskiem, a „hotelem dla bezdomnych zwierząt”, skąd trafiają one do schronisk w całej Polsce. Nim jednak się to stanie, psy - które często są chore, ranne, zagłodzone - są przetrzymywane nawet przez kilka dni w kiepskich warunkach, bez pomocy weterynarza. A to wszystko za aprobatą lokalnych władz. Sprawą zajęła się prokuratura.”
undefined
"Schronisko w Olkuszu, prowadzone przez Rafała P., zlikwidowano w 2009 roku. Do zamknięcia doprowadził powiatowy lekarz weterynarii, który stwierdził, że psy są przetrzymywane w nieodpowiednich warunkach.
Na tej podstawie burmistrz Olkusza cofnął pozwolenie na prowadzenie schroniska. Dlatego P. zmienił szyld. Od 1 stycznia 2010 roku prowadzi nie schronisko, ale hotel dla zwierząt i nadal przyjmuje u siebie psy wyłapywane z różnych gmin. Wywozi je do schronisk dopiero wtedy, gdy uzbiera się tyle zwierząt, że transport się opłaca – bez względu na stan, w jakim się znajdują."
źródło: tvn24.pl
Psy.pl to portalu tworzony przez specjalistów, ekspertów ale przede wszystkim przez miłośników zwierząt.
Zobacz powiązane artykuły
07.05.2025
Tragedia w Cesarce. Chciała ratować psa, oboje zostali porażeni prądem
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
To miał być zwykły, wiosenny spacer z psem. Niestety, zakończył się dramatem. 2 maja w miejscowości Cesarka (woj. łódzkie), niedaleko hotelu w gminie Stryków, 50-letnia kobieta rzuciła się na pomoc swojemu psu, który nagle znalazł się w wodzie. Gdy weszła do zbiornika, oboje zostali porażeni prądem.
undefined
04.05.2025
Kaganiec weterynaryjny może być groźny dla zdrowia psa!
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Jeśli twój czworonóg z różnych względów musi nosić kaganiec, pamiętaj – kaganiec weterynaryjny nie nadaje się na spacery ani do autobusu! Czym grozi taki błąd?
undefined
23.04.2025
Pies uratowany spod falochronu! Niezwykła akcja ratunkowa w Kołobrzegu
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
To miała być spokojna niedziela. Jednak spacerowicze przy kołobrzeskim falochronie natknęli się na coś, co poruszyło całe miasto – spod betonowych gwiazdobloków wydobywał się piskliwy głos uwięzionego psa.
undefined